This Land is My Land – zapowiedziano westernową skradankę z otwartym światem
Autorzy serii Ultimate General, czyli ludzie ze studia Game-Labs, ujawnili projekt This Land is My Land. Będzie to skradankowa gra akcji z otwartym światem, osadzona w realiach Dzikiego Zachodu, w której jako indiański wojownik spróbujemy powstrzymać inwazję obcych na nasze ziemie.
- Deweloper gry: Game-Labs
- Wydawca: Game-Labs
- Gatunek: skradankowa gra akcji
- Platformy: PC
Znane z gry Naval Action i serii Ultimate General studio Game-Labs zapowiedziało swój kolejny projekt. Okazała się nim osadzona na Dzikim Zachodzie skradankowa gra akcji z otwartym światem zatytułowana This Land is My Land. Produkcja zmierza na razie wyłącznie na pecety, ale twórcy nie wykluczają, że w przyszłości powstaną także wersje konsolowe. Obecnie autorzy nie są w stanie podać żadnej, nawet przybliżonej daty premiery.
W przeciwieństwie do większości produkcji w realiach Dzikiego Zachodu, w This Land is My Land nie wcielimy się w kowboja. Gra obsadzi nas w roli wojownika jednego z plemion Indian, próbującego obronić ojczyznę swojego ludu przed obcymi najeźdźcami.
W This Land is My Land wydarzenia będziemy obserwowali z kamery umieszczonej za plecami postaci. Nasz bohater ma być doskonale wyszkolonym wojownikiem, ale w bezpośrednich starciach z bardziej licznymi i lepiej uzbrojonymi wrogami jego szanse będą nikłe. Dlatego trzeba będzie postawić na spryt i podejście skradankowe.
Autorzy obiecują pełną swobodę akcji. Każde zadanie będziemy mogli ukończyć na wiele różnych sposobów. Rozgrywka ma być trudna, co dodatkowo wzmocni wysoki poziom sztucznej inteligencji wrogów. Przeciwnicy mają cechować się dużą czujnością i będą potrafili analizować zmiany w otoczeniu oraz współpracować ze sobą.
Do tego sam świat gry ma być mocno dynamiczny. Miasta będą rozwijały się w różnym tempie, zależnie od naszych decyzji, a sporo elementów, takich jak lokalizacje obozowisk czy trasy patroli strażników, ustalanych będzie losowo. Do tego poczynania gracza w realny sposób będą mogły wpływać na tempo kolonizacji i możliwe ma być także odbijanie terytoriów z rąk przybyszów.