Wiadomość gry 21 października 2015, 13:25

The Journey Down – przygodówka inspirowana Grim Fandango walczy o pieniądze na Kickstarterze

Na Kickstarterze trwa zbiórka pieniędzy na grę The Journey Down – przygodówkę point-and-click, która wyróżnia się stylistyką inspirowaną kultowym Grim Fandango i afrykańską kulturą. Twórcy ze studia SkyGoblin wyznaczyli sobie cel na poziomie ok. 36 tysięcy dolarów, by dokończyć trzeci (ostatni) epizod produkcji i wypuścić go w 2016 roku na PC oraz iOS.

Trudno odmówić The Journey Down przyjemnie oldskulowej, a zarazem dość niespotykanej stylistyki.

The Journey Down w skrócie:

Producent: SkyGoblin (trzyosobowe studio ze Szwecji)
Gatunek: humorystyczna przygodówka point-and-click
Cechy szczególne: afrykańsko-jamajski klimat (muzyka reggae, twarze postaci jako maski plemienne etc.) oraz stylistyka nawiązująca do Grim Fandango
Cel zbiórki: ok. 36 tys. dolarów na dokończenie trzeciego epizodu (ostatniego)
Platformy sprzętowe: PC, iOS
Termin premiery (Chapter Three): wrzesień 2016

The Journey Down to tytuł, który znany jest fanom przygodówek od dobrych pięciu lat (począwszy od debiutu nazwanej tak „darmówki”, rozszerzonej po dwóch latach do wersji komercyjnej), ale zakładam, że naszym czytelnikom mógł nie obić się o uszy. Mowa tu o klasycznej, pełnej humoru przygodówce point-and-click, która na tle licznej konkurencji wyróżnia się afrykańsko-jamajskim klimatem oraz stylistyką przypominającą kultowe Grim Fandango od LucasArts. Obecnie studio SkyGoblin prowadzi akcję na Kickstarterze, której celem jest zebranie pieniędzy na dokończenie trzeciego i ostatniego epizodu opowieści rozpoczętej przez Chapter One w 2012 roku, a następnie kontynuowanej przez Chapter Two w 2014 roku. Twórcy potrzebowali 300 tysięcy koron szwedzkich (ok. 36 tysięcy dolarów) – i ten cel udało im się już osiągnąć. Tym samym możemy oczekiwać, że Chapter Three trafi w okolicach września 2016 roku w ręce pecetowców i użytkowników urządzeń mobilnych z systemem iOS.

Akcja The Journey Down toczy się w świecie rzeczywistym ukazanym w krzywym zwierciadle – w krainie rządzonej przez potężną firmę energetyczną, która surowo zakazała wyjeżdżania za granicę. Fabuła opowiada o perypetiach Bwany, pracownika stacji paliw dla samolotów i życiowego nieudacznika. Jego los odmienia się (trudno orzec, na lepsze czy gorsze), gdy pewnego dnia spotyka tajemniczą kobietę pragnącą zapoznać się z pewnym starym dziennikiem, leżącym na strychu w domu protagonisty. W ten sposób rozpoczyna się przygoda, w której Bwana u boku pięknej nieznajomej rusza poza „kraniec świata”, stając się uciekinierem ściganym przez energetyczną korporację.

Zbiórka na omawianą produkcję potrwa jeszcze dziesięć dni, do 31 października. Jeśli w tym czasie uda się zgromadzić 370 tysięcy koron (ok. 44,4 tys. dolarów), Chapter Three otrzyma bardziej urozmaiconą ścieżkę dźwiękową – czyli stanie się jeszcze lepsze tam, gdzie odbiorcy poprzednich odcinków upatrują jednej z największych zalet The Journey Down.