Wiadomość gry 11 lutego 2020, 21:38

The Division 2 otrzyma płatne DLC – Warlords of New York

Firma Ubisoft zapowiedziała pierwsze płatne rozszerzenie do gry Tom Clancy’s The Division 2. Dodatek zatytułowany Warlords of New York zabierze nas do tytułowego miasta, a wstęp do opowiedzianej w nim historii mają stanowić dwie misje udostępnione w ramach darmowego trzeciego epizodu.

Warlords of New York to:

płatne rozszerzenie do gry Tom Clancy’s The Division 2, które zabierze nas do Nowego Jorku;
szereg nowych misji głównych i zadań pobocznych przeznaczonych dla agentów powyżej 30. poziomu doświadczenia;
liczne usprawnienia obejmujące Strefy Mroku, pozyskiwanie lootu oraz interfejs użytkownika;
nowości w postaci tematycznych Sezonów czy choćby specjalnych umiejętności pozyskiwanych od minibossów.

Dzisiejszy wyciek informacji na temat pierwszego płatnego dodatku do gry Tom Clancy’s The Division 2 okazał się prawdziwy. Firma Ubisoft zapowiedziała bowiem rozszerzenie do tej produkcji, które przeniesie nas do znanego z pierwszej odsłony cyklu Nowego Jorku. Dodatek będzie płatny, a z pozyskanych przez nas informacji wynika, że zapłacimy za niego 30 euro (w przeliczeniu około 128 złotych). Zadebiutuje natomiast 3 marca i nabędziemy go osobno lub w specjalnym pakiecie z podstawową wersją gry. Ponadto wstęp do opowiedzianej w nim historii będą stanowić dwie misje wchodzące w skład darmowego trzeciego epizodu, który zostanie udostępniony jutro (tj. 12 lutego) wszystkim posiadaczom przepustki Year One Pass; reszta będzie musiała na niego poczekać jeszcze przez tydzień.

Pierwsze płatne DLC do gry Tom Clancy’s The Division 2 to sentymentalna podróż do Nowego Jorku.

Jakie nowości przygotował dla nas zespół Ubisoft Massive? Nim przejdziemy do ich omówienia, zachęcamy do zapoznania się z naszą zapowiedzią omawianego dodatku. DM wybrał się do siedziby twórców, by sprawdzić organoleptycznie opracowane przez nich atrakcje. Z tekstu dowiecie się m.in. jak letni Nowy Jork wypada w porównaniu z jego zimową wersją, jak duża jest stworzona przez deweloperów mapa czy choćby jak autorzy zapatrują się na możliwość stworzenia spin-offu przeznaczonego dla pojedynczego gracza.

Grałem w The Division 2: Warlords of New York – kosztowny powrót do Nowego Jorku

W Tom Clancy's The Division 2: Warlords of New York przyjdzie nam ruszyć w pościg za Aaronem Keenerem, czyli zbuntowanym agentem Dywizji, który wykorzystał groźniejszy szczep wirusa pustoszącego „Wielkie Jabłko”, by wymordować obecnych w nim agentów; jakby tego było mało, złoczyńca najwyraźniej dopiero się rozkręca. Dorwanie go nie będzie jednak łatwe, gdyż po drodze trzeba będzie wyeliminować jego pomagierów pełniących rolę minibossów oraz stawić czoła dobrze znanym z „jedynki” członkom frakcji Czyścicieli i Rikersów.

Dodatek będzie przeznaczony dla postaci, które osiągnęły trzydziesty poziom doświadczenia. Nic jednak nie stanie na przeszkodzie, by na jego potrzeby stworzyć nowego, już na starcie odpowiednio rozwiniętego bohatera. Nowi w temacie gracze będą mogli nawet rozpocząć zmagania od przygody w Nowym Jorku, a dopiero później zabrać się za sprzątanie wywołanego przez wirusa bałaganu w Waszyngtonie. Maksymalny poziom doświadczenia agenta zostanie natomiast podniesiony do czterdziestego. Co ciekawe, po jego osiągnięciu będziemy mogli dalej rozwijać naszą postać.

Warlords of New York to dla deweloperów okazja do wprowadzenia nie tylko rozległej mapy oraz szeregu dodatkowych misji, lecz także nowości w mechanice. Zacznijmy od tego, że każdy z pokonanych bossów będzie posiadał specjalną umiejętność, którą przejmiemy, kiedy poślemy go do piachu. Jedną z nich będą tak zwane „sticky bombs”, czyli doskonale znane z pierwowzoru bomby przyklejające się do dowolnie wybranego celu i wybuchające na nasze zawołanie. Autorzy obiecują również daleko idące usprawnienia obejmujące pozyskiwanie przez nas świeżego lootu czy choćby obecność zupełnie nowego wyposażenia. Dodatkowo pochylono się nad interfejsem, który ma być bardziej czytelny, by możliwie najszybciej zorientować się w tym, czy (a może raczej – jak bardzo) pozyskany właśnie przedmiot może nam się przydać.

Oprócz tego deweloperzy wzięli na warsztat Strefy Mroku, czyli obszary do zmagań PvP. Autorzy zdecydowali się na zrobienie kroku wstecz i uczynienie panujących w nich zasad mniej skomplikowanymi. Jak mówią, chcą nagradzać interakcje pomiędzy graczami, niezależnie od tego, czy ci będą strzelać sobie w plecy, czy też współpracować. Istotną nowością będą również tematyczne Sezony, w ramach których co trzy miesiące będziemy otrzymywać nowe cele do eliminacji i wydarzenia. W zamian zdobędziemy cenne nagrody w postaci bonusowych broni oraz innych przydatnych elementów wyposażenia.