The Dark Eye: Skilltree Saga – casualowe RPG z elementami roguelike
Firma wydawnicza Headup Games zapowiedziała tworzoną przez studio Silent Dreams grę The Dark Eye: Skilltree Saga. Tytuł, opisany jako „casualowe cRPG z elementami roguelike”, skupi się na toczeniu turowych potyczek 1v1 w świecie fantasy znanym choćby z serii Drakensang. Produkcja zmierza na pecety, a jej debiut nastąpi 4 grudnia 2014 roku.
- Producent: Silent Dreams (Grtoesque Tactics)
- Wydawca: Headup Games
- Gatunek: cRPG z elementami roguelike i turowym systemem walki
- Cechy szczególne: gra skupiająca się na toczeniu turowych pojedynków 1v1 w rzucie bocznym (2.5D), przeznaczona dla casualowego odbiorcy; losowo generowane starcia i permamentna śmierć
- Platformy sprzętowe: PC
- Termin premiery: 4 grudnia 2014
Aventuria – uniwersum fantasy znane głównie z serii Drakensang – staje się ostatnio coraz bardziej popularne wśród twórców gier wideo. Kolejnym tytułem, który zostanie osadzony w tych realiach, jest The Dark Eye: Skilltree Saga – niksobudżetowa gra „cRPG z elementami roguelike” (tak opisują ją twórcy) i z turowym systemem walki, przeznaczona dla młodszego, casualowego odbiorcy. Jej istnienie obwieściła światu firma wydawnicza Headup Games z Niemiec, zdradzając przy okazji, że za powstaniem omawianego tytułu stoi pochodzące z tego samego kraju studio Silent Dreams. Jest ono znane głównie z „rolplejowej” serii Grotesque Tactics, odznaczającej się taktycznym systemem walki i sporymi pokładami humoru. The Dark Eye: Skilltree Saga powstaje z myślą o komputerach osobistych i zadebiutuje już wkrótce, bo 4 grudnia bieżącego roku (na platformie Steam).
W omawianej produkcji fabuła nie gra kluczowej roli. Bohater prowadzi pościg za orkami i goblinami pod wodzą Mrocznego Władcy Sargula, który napadł na miasto Griffonford i uprowadził córkę władającego nim Barona Griffontrue. Na nieszczęście nikczemnika, niewiasta jest ukochaną protagonisty, więc ów nie spocznie, dopóki nie dotrze do siedziby Sargula w niedostępnej wieży i nie odbije lubej z jego rąk. Szanse naszej postaci dodatkowo zwiększy fakt, że u progu przygody nadarzy jej się sposobność, by dołączyć do Rycerzy Żywiołów i posiąść niezwykłe moce pod okiem mistrza tego elitarnego bractwa.
Zabawę rozpoczniemy od ustalenia rasy bohatera – do wybrania będą człowiek, elf i krasnolud, a u każdego z nich wystąpią różnice co do preferowanego stylu walki i dostępnych umiejętności. W toku wędrówki odwiedzimy różnorodne lokacje – knieje, świątynie, lochy, cmentarze etc. – tocząc w nich turowe starcia z losowo generowanymi przeciwnikami. Zwycięstwa zostaną nagrodzone punktami doświadczenia, które przeznaczymy na nabywanie i ulepszanie specjalnych zdolności (również magicznych), podzielonych na parę drzewek umiejętności. Nie zabraknie także łupienia skarbców, zbierania coraz lepszego ekwipunku i handlowania z napotkanymi kupcami. Najwyrazistszym elementem roguelike w grze będzie permamentna śmierć – każdy zgon w Skiltree Saga to konieczność zaczynania przygody od samego początku.
Wystarczy spojrzeć na intensywność barw, by zacząć nabierać podejrzeń, że gry Skilltree Saga i Blackguards - choć obie są osadzone w Aventurii - raczej nie wylądują razem na jednej półce.
Drzewko umiejętności - nasz sukces będzie zależał w największym stopniu od wyborów podjętych na tym ekranie.