Testujemy Syndicate na notebooku ASUS G74SX
Testujemy grę Syndicate na notebook ASUS G74SX.
Syndicate to jak dotąd największa premiera tego roku. Musieliśmy więc sprawdzić jak gra radzi sobie na mocniejszym z naszych notebooków.
Nowy Syndicate to tytuł, który od chwili ogłoszenia wzbudzał olbrzymie emocje. Z jednej strony fani pierwowzoru autorstwa nieistniejącego już studia Bullfrog kręcili nosem na przerobienie serii w pierwszoosobową strzelankę. Z drugiej jednak strony za projektem stało Starbreeze, które zapracowało sobie na opinię zespołu potrafiącego tworzyć nietuzinkowe i bardzo oryginalne FPS-y. Teraz gra wylądowała wreszcie na półkach sklepów i każdy może samodzielnie sprawdzić, czy reanimacja marki zakończyła się sukcesem.
Autorzy zaoferowali ponurą wizję świata roku 2069 roku. Rządy państw zostały zmarginalizowane i zamiast tego wszystko kontrolują trzy wszechpotężne megakorporacje w postaci Cayman Global, Aspari i Eurocorp. Wcielamy się w agenta ostatniego z tych przedsiębiorstw. Fabuła poprowadzona została bardzo sprawnie, brak w niej dziur logicznych i nie trąci sztampą. Duża w tym zasługa autora scenariusza, czyli Richarda Morgana. Jest on powszechnie uznawany za jednego z najlepszych obecnie żyjących autorów powieści sci-fi, a jego cykl o przygodach Takeshiego Kovacsa (Modyfikowany Węgiel, Upadłe anioły i Zbudzone Furie) zaliczany jest już do klasyków cyberpunku.
Starbreeze to weterani gatunku FPS i ich doświadczenie pozwoliło na zaprojektowanie wspaniałego systemu walki. Bronie są pomysłowe i korzystanie z nich daje olbrzymią satysfakcję. Poziomy ułożone są tak, aby zapewnić masę swobody podczas potyczek, a sztuczna inteligencja potrafi stanowić niemałe wyzwanie. Na to wszystko nakładają się cybernetyczne gadżety. Znajdujący się w mózgu naszego bohatera chip daje niesamowite możliwości. Poza standardowym spowalnianiem czasu pozwala m.in. zakłócać działanie cudzego uzbrojenia, przejmować kontrolę nad urządzeniami, a nawet zmuszać wrogów do samobójstwa lub zaatakowania towarzyszy broni. Gra może też pochwalić się wspaniałym trybem kooperacyjnym dla czterech osób, który starcza spokojnie na kilkadziesiąt godzin zabawy. Do dyspozycji graczy oddano 9 map opartych na poziomach z oryginalnego Syndicate. Pomiędzy misjami możemy zarządzać korporacją i rozwijać własne technologie.
Syndicate okazał się świetnym cyberpunkowym FPS-em. Starbreeze udało się stworzyć niesamowity klimat, który wręcz wylewa się z ekranu. System walki daje niesamowitą satysfakcję, a krótkość kampanii wynagradza doskonały tryb kooperacyjny. Nie jest to może prawdziwa kontynuacja przebojów Bullfroga, ale rozpatrywane jako samodzielna produkcja Syndicate jest jedną z najciekawszych strzelanek od wielu miesięcy.
WYMAGANIA SPRZĘTOWE
Procesor:Core2 Duo (E4600) 2,4 GHz
Pamięć RAM: 2 GB
Karta grafiki: GeForce 8800GT 512 MB
System operacyjny: Windows XP/Vista/7
Jak widać, wymagania są raczej standardowe dla współczesnych gier akcji. Przypomnijmy, że ASUS G74SX posiada procesor Intel Core i7-2630QM, 8 GB pamięci RAM oraz kartę grafiki GeForce GTX 560M z 3GB pamięci własnej (dokładny opis specyfikacji notebooka znajdziedzie w oddzielnej sekcji naszej strony).
.
Ustawienia maksymalne, rozdzielczość 1366 x 768
Nie miałem powodów aby przypuszczać, że notebook będzie miał problemy z tą grą, więc testowanie zacząłem od razu od ustawień maksymalnych w rozdzielczości 1366 x 768. Rezultaty były wyśmienite. Silnik ani razu nie zszedł poniżej 68 FPS-ów, więc płynność rozgrywki była po prostu perfekcyjna.
.
Ustawienia maksymalne, rozdzielczość 1920 x 1080
Po podniesieniu rozdzielczości do 1920 x 1080 spadek wydajności był olbrzymi. Mimo to i tak nie było mowy o żadnych widocznych spowolnieniach. Notebook zawsze wyświetlał sporo ponad 30 klatek na sekundę. Tak wysoka rozdzielczość bardzo tej grze służy. Dopiero przy takiej ostrości obrazu da się w pełni docenić kunszt z jakim stworzono tę cyberpunkową wizję przyszłości. Dlatego z dużym zadowoleniem powitałem fakt, że nawet w 1920 x 1080 ASUS G74SX potrafił zagwarantować pełną płynność rozgrywki
.
Podsumowanie
ASUS G74SX wyśmienicie poradził sobie z zadaniem udźwignięcia Syndicate. Gra oferuje bardzo atrakcyjną oprawę graficzną, które jednak wymaga wysokiej rozdzielczości aby w pełni rozwinąć skrzydła i właśnie to umożliwił jej ten notebook.
Jednocześnie trzeba niestety dodać, że Syndicate to kolejna gra wpisująca się w niefortunny trend bardzo skromnych możliwości konfiguracji grafiki. W praktyce można zmienić jedynie kilka efektów, natomiast poziom detali został narzucony z góry. W przypadku tak mocnego notebooka jak G74SX to żaden problem, ale w przypadku starych komputerów może to być bardzo kłopotliwe