Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gramynawynos.pl 31 grudnia 2011, 07:42

autor: Adrian Werner

Testujemy Brink na notebooku ASUS G74SX

Testujemy grę Brink na notebook ASUS G74SX.

Splash Damage to nazwa doskonale znana miłośnikom FPS-ów dzięki darmowemu Enemy Territory (jednej z popularniejszych sieciowych strzelanin w historii) oraz jego nieformalnej kontynuacji w postaci Quake Wars. W tym roku twórcy wypuścili swój pierwszy w pełni oryginalny projekt zatytułowany Brink. Sprawdziliśmy jak gra sprawuje się na mocniejszym z naszych notebooków.

Akcja Brink toczy się w niedalekiej przyszłości, po globalnej katastrofie ekologicznej. Fabuła koncentruje się wokół olbrzymiego pływającego miasta znanego jako Arka. Miejsce to jest obecnie sceną zaciekłego konfliktu zbrojnego pomiędzy uprzywilejowanymi założycielami, a żyjącymi w ubóstwie uchodźcami. Gracze mogą opowiedzieć się po dowolnej stronie tej wojny.

Zabawę zaczynamy od stworzenia własnej postaci. Do wyboru są trzy klasy o różnej sile i mobilności. Ten drugi aspekt ma w przypadku Brinka olbrzymie znaczenie za sprawą wprowadzenia systemu poruszania wzorowanego na Mirror’s Edge. Pozwala on na sporą swobodę, choć jej zakres zależy od naszej postaci. Ciężcy żołnierze z trudem dadzą radę podciągnąć się na najniższe przeszkody. Średnia budowa ciała umożliwia już dalekie skoki i pokonywanie całkiem wysokich przeszkód. Natomiast najlżejsi bohaterowie potrafią nawet odbijać się od ścian. Oczywiście ceną za zwiększa mobilność jest mniejsza wytrzymałość na obrażenia.

Teoretycznie Brink posiada kampanię dla pojedynczego gracza, ale w rzeczywistości ma ona postać starć z botami na tych samych mapach co w trybie multiplayer. Nie ma jednak co załamywać rąk, ponieważ to właśnie rozgrywki wieloosobowe są sercem i duszą tej gry. Klasy i bronie zostały świetnie zbalansowane, a poziomy zaprojektowano tak, aby jak najczęściej dochodziło do sporych rozmiarów starć o konkretne wąskie gardła. Jednocześnie wszystko zostało zaprojektowane w sposób, który wymusza współpracę pomiędzy graczami. Dobrze zgrana drużyn średniaków potrafi bez problemu kompletne zdominować luźną zbieraninę nawet bardzo utalentowanych przeciwników.

Brink jest doskonałą propozycją dla staroszkolnych miłośników sieciowych FPS-ów. Akcja jest szybka, ale jednocześnie zabicie pojedynczego przeciwnika jest całkiem pracochłonne. Zanim zaczniemy się dobrze bawić trzeba poświęcić sporo czasu na opanowanie podstaw, zapamiętanie poziomów i rozwój postaci. Gra wymaga od nas naprawdę wiele, ale za poświęcony jej czas potrafi się pięknie odwdzięczyć.

MINIMALNE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
    Procesor: Core 2 Duo 2.4 GHz
    Pamięć RAM: 2 GB
    Karta grafiki: GeForce 8800GS
    System operacyjny: 
Windows XP/Vista/7

ZALECANE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
    Procesor: Intel Quad Core i5
    Pamięć RAM:  3 GB
    Karta grafiki: GeForce GTX 460
    System operacyjny: Windows XP/Vista/7

Wymagania jak widać są naprawdę spore. Jednak ASUS G74SX posiada procesor Intel Core i7-2630QM, 8 GB pamięci RAM oraz kartę grafiki GeForce GTX 560M z 3GB pamięci własnej (dokładny opis specyfikacji notebooka znajdziedzie w oddzielnej sekcji naszej strony), więc miałem podstawy przypuszczać, że notebook sobie poradzi z udźwignięciem tej gry.

.

Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1280 x 720

Testowanie zacząłem od ustawień wysokich. W praktyce ustawiłem wszystko na maksymalny możliwy poziom. Darowałem sobie jedynie Ambient Oclussion, ponieważ w Brink ten efekt potrafi zajechać na śmierć nawet najmocniejszy sprzęt, a jednocześnie nie zapewnia żadnych wspaniałych doznań wizualnych. Z jakiegoś powodu gra nie pozwoliła mi włączyć rozdzielczości 1366 x 768, więc wybrałem na początek 1280 x 720. Przy takich opcjach notebook nie miał żadnych problemów z zapewnieniem doskonałej płynności. Nigdy nie zdarzyło się, aby silnik zszedł poniżej 60 klatek na sekundę.

.

Ustawienia wysokie, rozdzielczość 1920 x 1080

Następnie przetestowałem te same ustawienia w maksymalnej obsługiwanej przez notebooka rozdzielczości, czyli 1920 x 1080. Spadek wydajności był znaczny, ale i tak G74SX poradził sobie doskonale. Średnia prędkość na poziomie 59 klatek na sekundę i brak spadków poniżej 40 FPS-ów to wartości, które zapewniają pełen komfort zabawy, bez żadnych widocznych spowolnień.

.

Podsumowanie

Konfrontacja ASUS’a G74SX z grą Brink zakończyła się zwycięstwem pierwszego z tych zawodników. Konfiguracja notebooka jest na tyle mocna, że potrafi zagwarantować płynne działanie na wysokich ustawieniach niezależnie od wybranej rozdzielczości. W przypadku tego tytułu jest to szczególnie ważne, ponieważ koncentruje się on na bardzo dynamicznych pojedynkach sieciowych. W ich trakcie jakiekolwiek spowolnienia mogłyby się okazać śmiertelne dla naszej postaci. Na szczęście na G74SX nie było obaw, że coś takiego się stanie. Każdy zgon mojego bohatera był spowodowany jedynie umiejętnościami przeciwnika, a nie problemami z wydajnością.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej