Termin premiery usługi OnLive

O rewolucyjnej usłudze OnLive pisaliśmy już wielokrotnie. Jak ogłoszono podczas 2010 Game Developers Conference (GDC), serwis oferujący rozgrywkę w technologii stream uruchomi swoje usługi w Stanach Zjednoczonych już 17 czerwca bieżącego roku.

O tym co zaoferuje OnLive mogliście przeczytać już rok temu. Przypomnę tylko, że serwis daje możliwość zakupu i grania w najnowsze produkcje bez konieczności ściągania ich na własny komputer. Przy czym całość rozgrywki toczy się na serwerach OnLive eliminując konieczność ulepszania własnego sprzętu. Jedyne co jest naprawdę potrzebne to solidne połączenie internetowe oraz komputer Mac/PC lub telewizor i specjalne urządzenie do transmisji danych, którego koszt ma być ponoć śmiesznie mały.

Usługa ma jednak pewne wady, co oczywiście nie jest wielką niespodzianką. Po pierwsze wymaga bardzo stabilnego połączenia z internetem. O ile w Stanach Zjednoczonych nie jest to problem, o tyle możliwość uruchomienia usługi w Europie, a szczególnie w Europie Wschodniej może już być kłopotliwa. Drugi problem stanowi konieczność utrzymywania stałego abonamentu, który miesięcznie będzie kosztował 14.95$. Nie pokrywa on jednak kosztów zakupu dostępu do poszczególnych tytułów, więc nawet jeśli zapłacimy za możliwość gry w określony tytuł za pośrednictwem OnLive, to w momencie wygaśnięcia abonamentu całkowicie stracimy do niej dostęp.

W tej chwili trudno jeszcze powiedzieć jak dokładnie będzie wyglądał cennik najnowszych tytułów. Można jednak spekulować, że dostęp do gry będzie kosztował mniej niż jej zakup w tradycyjnym sklepie.

W chwili obecnej znamy już kilku producentów, którzy udostępnią swoje tytuły w ramach OnLive. Będą to: Electronic Arts, Ubisoft, Take-Two Interactive, THQ i Warner Bros. Firmy te praktycznie od samego początku wspierały cały projekt. Pełną listę tytułów jakie będą obecne w ramach serwisu w czasie jego debiutu poznamy najprawdopodobniej podczas tegorocznych targów E3, z którymi nie bez powodu zbiega się z premiera usługi. W tej chwili wiemy już jednak, że na pewno dostępne będzie co najmniej 20 najnowszych produkcji, których liczba przed końcem roku ma wzrosnąć do 50-60. Będzie można więc między innymi zagrać w: Assassin’s Creed II, Prince Of Persia: The Forgotten Sands, Metro 2033, Mass Effect 2 i Dragon Age: Origins.

Na koniec warto się zastanowić nad kilkoma kwestiami. Skoro serwis OnLive wyeliminuje konieczność ulepszania sprzętu, przynajmniej w przypadku amerykańskich graczy, to jak wpłynie to na ceny podzespołów komputerowych? W jakiej sytuacji znajdą się właściciele konsol i jak będzie wyglądać przyszłość kolejnej generacji platform do gier? Nie bez powodu przy określaniu usługi OnLive pojawia się zwrot – „kontrowersyjna”. Ma ona szansę całkowicie zmienić kształt przemysłu związanego z elektroniczną rozrywką zarówno na dobre jak i być może, na złe.

Usługa została zaprezentowana na żywo na Uniwersytecie Kolumbia w grudniu ubiegłego roku, o czym możecie przeczytać tutaj.