autor: Szymon Liebert
Teoria spiskowa dotycząca Duke Nukem Forever
W sieci pojawiły się informacje związane z Duke Nukem Forever oraz firmą 3D Realms, która podobno została zamknięta z powodu kłopotów finansowych. Reakcją na te wydarzenia było opublikowanie dwóch odrębnych opowieści. Autorami są Charlie Wiederhold oraz rzekomy pracownik studia. Pierwszy twórca, rzeczywiście zajmujący się w przeszłości tym tytułem, ujawnił teorię spiskową i tajny pakt.
W sieci pojawiły się informacje związane z Duke Nukem Forever oraz firmą 3D Realms, która podobno została zamknięta z powodu kłopotów finansowych. Reakcją na te wydarzenia było opublikowanie dwóch odrębnych opowieści. Autorami są Charlie Wiederhold oraz rzekomy pracownik studia. Pierwszy twórca, rzeczywiście zajmujący się w przeszłości tym tytułem, ujawnił teorię spiskową i tajny pakt.
Wierderhold opublikował przydługą historię na swoim blogu. Według kilku źródeł twórca naprawdę pracował dla 3D Realms. Sama opowieść wydaje się nie mieć prawie żadnego związku z rzeczywistością i przedstawiać naprawdę spiskowe teorie, chociaż rzetelna konstrukcja tekstu może zmylić niejednego czytelnika. Poniżej prezentujemy streszczenie opowiadania, które w całości dostępne jest po angielsku.
Według twórcy, który dołączył do ekipy 3D Realms w 1999 roku, cała sprawa z Duke Nukem Forever została ukartowana. Żeby zrozumieć, na czym polegał plan, trzeba cofnąć się do roku 2001 i imprezy E3. Podobno w tym okresie odbyły się dwa supertajne spotkania w zamkniętym gronie. Zorganizowali je autorzy Duke’a, czyli George Broussard i Scott Miller, a uczestnikami byli pracownicy 3D Realms i Epic.
Na tym rzekomym spotkaniu miano omówić przyszłość marki Duke Nukem. Skąd wzięła się tam firma Epic? Oczywiście dostarczała ona technologii, czyli silnika Unreal, która miała wspomóc proces tworzenia. Ze strony tej firmy na sekretnym zebraniu obecni byli między innymi podobno Cliff Bleszinski (w jednym ze swoich dziwacznych garniturów) oraz Mark Rein. Według Wierdelholda rozmowa była bardzo burzliwa.
Jeden z szefów 3D Realms – Scott Miller – wyłożył fakty. W związku z wydaniem gry Max Payne oraz innymi projektami studio miało mieć tyle funduszy, że mogłoby spokojnie trwać kolejne 5-10 lat, właściwie nie robiąc nic samemu. Twórcy opracowali plan na stworzenie największego przekrętu w historii gier elektronicznych. Duke Nukem Forever miałby być z premedytacją tworzony absurdalnie długi okres czasu.
Podobno taki pomysł Broussard i Miller mieli już na początku, chociaż oczywiście wtedy nie mogli o tym mówić. Duke miał się więc stać historyjką, którą gracze opowiadaliby przez kolejne dziesiątki lat. Oczywiście obecny na spotkaniu autor omawianego tekstu, jako wielki fan Księcia, był wzburzony i zły takim podejściem. Dylematy miał też rzekomo Broussard, który chciał podzielić się swoją pracą z fanami.
Plan był prosty – stworzyć najdłużej opracowywaną i najlepszą grę w historii. Żeby tego dokonać, postanowiono skupić się na projektach zapewniających fundusze. Tutaj z pomocą przyszedł Epic. Według doniesień autora 3D Realms miało zajmować się pracą nad rozwojem silników z serii Unreal. Oprócz tego Epic zyskiwał medialne wsparcie Duke Nukem Forever, tworzonego przecież na silniku właśnie tej firmy.
Następnego dnia odbyło się rzekome kolejne spotkanie, na którym poproszono obecne osoby do podpisania diabelskiego paktu (jeśli całość miałaby się wydać, inni wszystkiemu zaprzeczą), czyli kontraktu potwierdzającego udział w szemranym projekcie. Autor tekstu poprosił o konsultację z prawnikiem, ale reszta uczestników mocno oponowała i cała sytuacja stała się bardzo nieprzyjemna.
Wobec silnego oporu i narzekań autora, nagle został on zaatakowany przez inne osoby i zrzucony z krzesła na ziemię. Do gruntu przygwoździł go Mike Wilson i Cliff Bleszinski. Broussard rozwalił krzesło i oderwał od niego nogę, którą zaczął grozić sprzeciwiającemu się twórcy. Pytano go podobno, czy ma świadomość, jak poważne interesy chce z nimi robić. Wobec presji nie mógł on nie podpisać papierów.
Tekst jest bogaty w szczegóły i odnośniki do zdjęć, które niestety nie działają. Autor tłumaczy to zniknięciem strony 3D Realms. Rzeczywiście została ona zdjęta, chociaż warto zauważyć, że działa forum. Kolejnych materiałów dostarcza jeden z serwisów poświęconych grze. Pojawiły się na nim teksty podsumowujące historię Duke’a oraz wyliczające rzeczy, które udało się osiągnąć innym deweloperom w trakcie prac nad nim.
Serwis prezentuje również wypowiedź rzekomego pracownika 3D Realms. Odnosi się on ponownie do 2001 roku, opowiadając, że zaprezentowany na E3 zwiastun był w całości fałszywy i skonstruowany na potrzeby pokazu. Anonimowy autor opisał beznadziejną strukturę pracy w studiu, która uniemożliwiała wykonanie praktycznie jakiegokolwiek postępu w pracach nad grą. Nie wiemy, czy tekst jest prawdziwy.
Wstrzymanie prac na Duke Nukem Forever potwierdził dziennikarz i prezenter Geoff Keighley. Na razie w sprawie nie wypowiedzieli się najważniejsi przedstawiciele 3D Realms, czyli wspomniani Broussard czy Miller. Powyższe historyjki należy traktować bardzo sceptycznie. Prawa do Duke’a posiada podobno Take-Two, więc być może nie wszystko stracone i jego twórcom uda się zrealizować tajemny, spiskowy plan.