autor: Bartosz Świątek
Teardown zaimponował graczom destrukcją otoczenia
Teardown – stworzony przez studio Tuxedo Labs symulator złodzieja, który w zeszłym tygodniu zadebiutował we Wczesnym Dostępie Steam – cieszy się dużą popularnością i zbiera bardzo dobre opinie pośród graczy.
W SKRÓCIE:
- Teardown sprzedaje się świetnie - znalazło się w zeszłotygodniowym top 10 Steama;
- gra przyciąga wielu graczy (w najlepszym momencie ostatnich 24 godzin grały w nią 6734 osoby);
- tytuł zbiera świetne opinie – aż 96% recenzji użytkowników na Steamie jest pozytywnych.
W zeszłym tygodniu we Wczesnym Dostępie Steam zadebiutowała gra Teardown – symulator złodzieja, w którym mamy olbrzymie możliwości wpływania na środowisko (umożliwia to grafika oparta o woksele – mowa o swoistych „trójwymiarowych pikselach”, czyli rozwiązaniu znanym m.in. z Minecrafta). Produkcja studia Tuxedo Labs jest dostępna w cenie 88 złotych i cieszy się dużym zainteresowaniem.
Teardown – sprzedaż i popularność
Omawiana gra sprzedaje się bardzo dobrze – znalazła się na ostatnim miejscu zeszłotygodniowego zestawienia top 10. Według danych serwisu SteamCharts, w najlepszym momencie ostatnich 24 godzin grały w nią równocześnie 6734 osoby. Rekord – tzw. all-time peak – jest jeszcze wyższy (8221 graczy).
Teardown – opinie graczy są bardzo pozytywne
Tytuł spotkał się też z bardzo entuzjastycznym odbiorem ze strony graczy – aż 96% z nich oceniło go pozytywnie na Steamie. W opiniach najczęściej chwalony jest wysoki poziom zniszczalności otoczenia. Część graczy wskazuje też rozsądnie dobraną cenę. Jeśli chodzi o wady, to pojawiają się narzekania na kiepską optymalizację oraz niewielką ilość zawartości.
Za tę cenę jest to świetna gra z niesamowitą mechaniką (w zasadzie wszystko jest zniszczalne). Misje są ciekawymi logicznymi łamigłówkami w 3D – chwali Beatels.
No generalnie sam zamysł gry przeciętny, ale okej, tylko że optymalizacja jest fatalna, a fizyka wcale nie jakaś niesamowita. Ale najważniejsze jest to, że nudzi się po 3 godzinach, no bo ile można robić tak właściwie to samo na pięciu mapkach, tylko ze zmienionym miejscem celów. Gdyby była możliwość dania recenzji w skali 1-10, dałbym 5/10. -2 za fatalne działanie wydajnościowe. -2 za monotonność i -1 za zbyt wolny rozwój osobisty (zdobywanie nowych przedmiotów) – krytykuje Zbysiu (zachowano pisownię oryginalną).
Bardzo dobra gra. Dlaczego?
1. Lepsza fizyka samochodów, niż w większości gier wyścigowych.
2. Fizyka, jakiej nigdy wcześniej nie widziałeś w grze + realistyczne oświetlenie, dym i efekty flary (mowa o tzw. lens flare - przyp. red.)... To jest po prostu cudowne.
3. Gra rozwala mnie już samym poziomem realizmu i immersji wywoływanej przez efekty dźwiękowe.
4. Jest naprawdę przyjemna.
Jest jednak jedno duże zastrzeżenie: dzięki wykorzystaniu w grze API OpenGL, osoby korzystające z kart graficznych AMD uzyskają słabszą wydajność niż gracze z odpowiednikami od Nvidii. Nie oznacza to, że gra będzie działać źle, ludzie z GPU od AMD powinni po prostu obniżyć ustawienia graficzne i wszystko będzie działać z solidną liczbą fps. Miejmy nadzieję, że w przyszłości deweloperzy rozważą implementację Vulkan lub DirectX, która drastycznie zwiększyłaby liczbę klatek na sekundę w przypadku użytkowników AMD – czytamy w recenzji autorstwa użytkownika schijtkind.