autor: Maciej Myrcha
Tarr Chronicles będzie kontynuowana
Przyznam, iż oryginalna informacja o kontynuacji gry Tarr Chronicles: Sign of Ghost, podana do wiadomości publicznej przez studio Akella w zeszłym roku umknęła naszej uwadze, jednak nadrabiamy zaległości. Kolejna część gry nosić będzie nazwę Tarr Chronicles: Sign of Pride (na rynkach zachodnich) i ukaże się w pierwszym kwartale tego roku.
Przyznam, iż oryginalna informacja o kontynuacji gry Tarr Chronicles: Sign of Ghost, podana do wiadomości publicznej przez studio Akella w zeszłym roku umknęła naszej uwadze, jednak nadrabiamy zaległości. Kolejna część gry nosić będzie nazwę Tarr Chronicles: Sign of Pride (na rynkach zachodnich) i ukaże się w pierwszym kwartale tego roku.
Nadmienić należy jednak, iż słowo „kontynuacja” w tym przypadku dotyczy jednak tylko i wyłącznie kolejności wydawania wspomnianych gier, ponieważ wydarzenia przedstawione w Sign of Pride mają miejsce prawie 100 lat wcześniej niż akcja Sign of Ghost.
Sign of Pride rozpoczyna się w momencie, gdy w rejonach galaktyki kontrolowanych przez ludzkość pojawia się flota śmiercionośnej rasy De-Hette. Dosłownie w przeciągu kilku dni setki miast i baz zostaje zamienionych w pył – tak w historii ludzkości rozpoczęła się druga epoka. Epoka De-Hette. Zadaniem gracza jest wyrwanie się z wrogiego terytorium i walka z nieprzyjacielem oraz niedopuszczenie do skonstruowania urządzenia, które rozsieje Mrok w promieniu kilku układów gwiezdnych.
W rozgrywce pojawia się nowa rasa, której szeregi zasila gracz – Strażnicy. Niegdyś byli oni ludźmi, których Mrok wypaczył. Jednak udało im się odnaleźć i stawić czoła Mrokowi oraz jego poplecznikom, a także stworzyć własny świat, kulturę i technologię. Ta ostatnia jest również bardziej zaawansowana niż ludzka, tak więc i statki kosmiczne posiadane przez Strażników są nieco potężniejsze, zarówno jeśli chodzi o opancerzenie jak i uzbrojenie. Gracz będzie mógł również tworzyć nowe rodzaje broni i wyposażać w nią swoją flotę. Co więcej, statki mogą wchodzić w tryb Stealth pozostając niewidzialne dla przeciwnika, a także w tryb Berserk znacznie potęgując siłę ognia. Tylko umiejętne połączenie wykorzystywania tych trybów pozwoli na osiągnięcie sukcesu.
Dewelopingiem gry, tak jak w przypadku Sign of Ghost, zajmuje się firma Quazar Studio.