Taika Waititi dzieli się obiecującymi wieściami o swoim filmie Star Wars
Taika Waititi, który pracuje nad pełnometrażowym filmem w uniwersum Gwiezdnych wojen, postanowił uchylić rąbka tajemnicy i opowiedzieć o swoim podejściu do tworzenia tej produkcji, podkreślając, co jest dla niego najważniejsze.
Źródło: Lucasfilm / YouTube/Marvel Entertainment
W ostatnich latach produkcje ze świata Gwiezdnych wojen przeniosły się na mały ekran, jednak to wcale nie znaczy, że Lucasfilm zrezygnował z kinowych obrazów. W planach jest film od reżyserki Wonder Woman – Rogue Squadron – a także niezatytułowana produkcja od Taiki Waititiego, którą podobno jako pierwszą mamy zobaczyć w kinach.
Waititiego zapytano o jego film ze świata Gwiezdnych wojen, gdy promował Buzza Astrala, w którym podkłada głos pod Mo Morrisona. Reżyser nie wchodził w żadne szczegóły, ale jego wypowiedź i tak powinna uspokoić część fanów tego uniwersum:
To się okaże. Nie wiem. Nadal piszę. Wciąż wymyślam pomysły i fabułę, i próbuję upewnić się, że będzie to przypominać Gwiezdne wojny.
Bo mógłbym powiedzieć: „Och, tak, napiszemy coś retro, osadzimy to w kosmosie i damy w tytule Gwiezdne wojny”. Ale to nie byłyby Gwiezdne wojny bez pewnych elementów i podejścia, dlatego muszę upewnić się, że utrzymamy ten klimat.
Może Cię zainteresować:
- Fani Star Wars go nienawidzili, teraz go kochają
- Obi-Wan poruszył mnie jako historia o radzeniu sobie z porażką
- 5 scen ze Star Wars, za które kochamy Obi-Wana
Pełnometrażowy film reżysera nie będzie jego debiutem w świecie Gwiezdnych wojen. Wcześniej stanął za kamerą jednego z odcinków serialu The Mandalorian, który został ciepło przyjęty przez widzów i spotkał się z licznymi pochwałami, dzięki czemu jego duża produkcja w tym uniwersum jest jeszcze bardziej wyczekiwana.
Jeśli twórcy nadal przewidują, że ten film zadebiutuje w kinach w 2023 roku, to konkretniejszych informacji powinniśmy spodziewać się w niedalekiej przyszłości. Być może poznamy je we wrześniu podczas targów D23 Expo, których Lucasfilm będzie częścią.