filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 11 września 2020, 11:24

autor: Karol Laska

Szybcy i wściekli polecą w kosmos

Jedna z gwiazd serii Szybcy i wściekli, Michelle Rodriguez, zdradziła w wywiadzie na łamach SiriuxXM, że w kolejnych częściach główni bohaterowie mogą polecieć w kosmos.

Szybcy i wściekli polecą w kosmos - ilustracja #1
Samochody to przeżytek. Pora na statki kosmiczne.

Seria Szybcy i wściekli od jakiegoś czasu coraz mniej skupia się na nielegalnych wyścigach i ucieka w absurd. Kwintesencją tej myśli był zdecydowanie film Hobbs i Shaw, w którym Dwayne Johnson oraz Jason Statham mogli poczuć się jak w rasowym kinie superbohaterskim. Nadal oczywiście zachowano odpowiednią liczbę pościgów i wybuchów, ale wzbogacono je o autoironiczny humor i jeszcze więcej przerysowanej przemocy.

Twórcy postanowili pójść o krok dalej i wziąć przykład z Toma Cruise’a, który wraz ze SpaceX i NASA nakręci film w przestrzeni kosmicznej. Tak, akcja Szybkich i wściekłych 9 przeniesie się do kosmosu. Może nie w dosłownym tego słowa znaczeniu, a raczej dzięki komputerowym efektom specjalnym, ale to i tak dosyć niespodziewana wiadomość, jeszcze bardziej odrywająca serię od typowej, akcyjniakowej rzeczywistości. O planach przeniesienia historii poza Ziemię opowiedziała Michelle Rodriguez w wywiadzie dla magazynu SiriusXM.

Niemożliwe. Jak się o tym dowiedzieliście? Widzicie? Ludzie zaczynają rozmawiać za kulisami. […] Nikt nie powinien o tym wiedzieć. Cóż, nie jestem tą szczęściarą, która poleci w kosmos, ale nasi scenarzyści mocno zajęli się tym wątkiem. […] Udało nam się też skupić trochę bardziej na kobietach w filmie. I mam nadzieję, że będzie to zauważalne w samej produkcji.

A kiedy wystrzelimy się w galaktyczną przestrzeń wraz z Vinem Dieselem? Szybcy i wściekli 9 mają zadebiutować w kinach w kwietniu 2021 roku. Dzieło wyreżyseruje Justin Lin (odpowiedzialny także za trzecią, czwartą i piątą część), a autorami scenariusza są Chris Morgan i Daniel Casey. Jedną z nowych twarzy będzie chociażby John Cena.

Karol Laska

Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

więcej