Szef Marvela wyjaśnia, czym tak naprawdę jest zmęczenie superbohaterami. „Chodzi o obowiązek odrabiania pracy domowej”
Kevin Feige stojący na czele Marvela postanowił wyjaśnić, jak zapatruje się na kwestię zmęczenia superbohaterami. Szef studia ma ciekawe spojrzenie na ten temat, a jego zdanie wydaje się podzielać twórca The Boys.
Już w tym tygodniu na wielkie ekrany wejdzie Deadpool i Wolverine – widowisko, wobec którego wiele osób – w tym szefowie Marvela – ma wysokie oczekiwania. Fani i filmowcy żywią nadzieję, że produkcja zdoła przełamać złą passę MCU w obliczu zmęczenia superbohaterami. Podczas wywiadu promującego wspomniany tytuł szef studia postanowił wyjaśnić, o co tak naprawdę chodzi w tym zjawisku.
Kevin Feige uważa, że całe zmęczenie supebohaterami sprowadza się do uczucia przypominającego obowiązek „odrabiania pracy domowej”. Filmowiec wyjaśnił, że ludzie powinni „sięgać po to, czym się interesują”, a nie być zmuszanymi do tego, by oglądać konkretną produkcję.
Ludzie mówią o zmęczeniu supebohaterami. Uważam, że chodzi o uczucie związane z obowiązkiem odrabiania pracy domowej.
Kevinowi Feigeowi z pewnością chodzi o to, że fani widowisk superbohaterskich zostali zmuszeni przez studia do tego, by sięgać po wszystkie tytuły z danego uniwersum, jeśli chcą w pełni zrozumieć nowe produkcje. To jeden z zarzutów kierowanych przez widzów w kierunku Marvela, coraz ciężej bowiem nadążyć za licznymi, powiązanymi ze sobą, filmami i serialami.
Przypomnijmy, iż właśnie tego stara się oszczędzić fanom Eric Kripke, twórca The Boys. Filmowiec zapewniał, że choć pomiędzy główną serią Amazona a spin-offem Gen V istnieją powiązania, to oglądanie jednego serialu nie jest konieczne do zrozumienia drugiego. W niedawnym wywiadzie twórca użył bardzo podobnych słów do tych, które padły z ust Kevina Feige’a – zapewnił, że nie ma zamiaru „zadawać publiczności zadań domowych”.
Jak sądzicie, czy obserwacje szefa Marvela odbiją się na przyszłości studia?