filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 4 czerwca 2022, 15:43

autor: Kamil Kleszyk

Szef Marvela o mało nie przeszedł do DC na pewnym etapie prac

Były dyrektor generalny Disneya, Ike Perlmutter o mały włos nie doprowadził Kevina Feige’a do zasilenia obozu Warner Bros.

Materiały prasowe/Źródło:Marvel/DC

Dzisiaj nikt nie potrafi wyobrazić sobie Marvel Studios bez Kevina Feige’a za sterami tego medialnego molocha. Dzięki jego kierownictwu MCU w ostatniej dekadzie stało się podstawą Hollywood. Filmy zaś zarobiły ponad 26 miliardów dolarów w kasach na całym świecie. Był jednak moment, w którym szef wytwórni poważnie rozważał odejście. I to do nie byle kogo. Jego nowym pracodawcą mogła zostać wówczas korporacja Warner Bros., która w obliczu kolejnych niepowodzeń w próbach stworzenia czegoś na wzór Kinowego Uniwersum Marvela zgłosiła się o pomoc do Feige’a. Takie sensacyjne informacje podał ostatnio Matthew Belloni z portalu Puck.

Obraz konfliktu

Belloni stwierdził, że wpływ na chwile zwątpienia producenta wywarł konflikt z ówczesnym dyrektorem generalnym Disneya, którym był Isaac Perlmutter. Mężczyźni ponoć nie zgadzali się co do przyszłości MCU. Perlmutter rzekomo blokował realizację takich filmów jak Czarna Pantera czy Kapitan Marvel, ponieważ w jego przekonaniu kobiety i osoby kolorowe nie zachęcą ludzi do kupowania zabawek. Koniec końców Feige otrzymał jednak wsparcie od Alana Horna oraz Boba Igera i w efekcie restrukturyzacji uzyskał większą autonomię działań, bez konieczności odpowiadania przed Perlmutterem.

To jeszcze nie koniec

Co ciekawe, studio Warner Bros. do tego stopnia zazdrościło sukcesów Marvelowi, że próbowało również przeciągnąć na swoją stronę kluczowe osoby z otoczenia Feige’a, takie jak m.in. producent Louis D'Esposito. Według Matthew Belloniego, obecny prezes WB, David Zaslav, nie porzucił planów stworzenia własnej wersji Domu Pomysłów i być może ponownie spróbuje pozyskać przywódcę Marvel Studios.

Nie wiem jak Wy, ale ja jestem niesamowicie ciekaw, jak dalej potoczy się historia obu konkurencyjnych uniwersów. Dajcie znać w komentarzach, czy chcielibyście zobaczyć Kevina Feige’a za sterami DC.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej