Szef Gearbox Software dementuje plotki o Borderlands 2

Szef studia Gearbox Software – Randy Pitchford – w rozmowie z serwisem Eurogamer zdementował wszelkie pogłoski dotyczące tego, jakoby jego zespół miał pracować nad Borderlands 2. Tym samym uciął on zarówno spekulacje, które pojawiły się wczoraj, jak i te sprzed kilku miesięcy.

Pitchford najwięcej miejsca w swoich dywagacjach poświęcił na dementowanie informacji, która wczoraj pojawiła się m.in. na portalu Eurogamer. Mówiła ona o tym, że niejaki James Mosingois (artysta grafik) w swoim online’owym CV zawarł pracę nad projektami koncepcyjnymi właśnie do Borderlands 2.

Szef studia Gearbox od razu oświadczył, że nie zna nikogo o takim imieniu i nazwisku. Wyjaśnił także skąd takie plotki mogłyby się pojawić. Otóż we wrześniu zeszłego roku, gdy zespół kończył prace nad czwartym dodatkiem do pierwszego Borderlands, wynajęto kilka grup artystów do niezobowiązującego projektowania interfejsu użytkownika. Projekty te miały stanowić w pewnym sensie punkt wyjścia do kolejnego etapu rozwoju marki Borderlands.

Takie przedstawienie sytuacji dosyć klarownie wyjaśnia wczorajsze zajście z publikacją CV Jamesa Mosingoisa. Najprawdopodobniej był on członkiem jednej z grup zatrudnionych do prac koncepcyjnych.

Pitchford zapewnił jednak, że Gearbox Software ma zamiar w przyszłości znowu powrócić do prac nad marką Borderlands. Dodał też, że cztery dodatki DLC oraz wiele łatek usprawniających pełną wersję w pełni pokazują jak bardzo firmie zależy na rozwijaniu tej pierwszoosobowej gry akcji. Jednak, aby definitywnie uciąć wszelkie niepotrzebne spekulacje Pitchford powiedział: „Ogłosiliśmy to, co ogłosiliśmy. Jeśli coś nie zostało oficjalnie zapowiedziane, to znaczy, że nie istnieje.”

Przypominamy, że obecnie studio Gearbox Software pracuje nad ukończeniem gry Duke Nukem Forever, która pierwotnie była produkowana przez zespół 3D Realms. Według najnowszych planów, popularny „Książę” ukaże się na rynku 10 czerwca w wersjach na PlayStation 3, Xboksa 360 oraz pecety.