Szczegółowe informacje dotyczące gry Command & Conquer 3: Tiberium Wars
Przedwczoraj mieliście okazję zobaczyć na łamach naszego serwisu pierwsze, udostępnione przez koncern Electronic Arts screenshoty z gry Command & Conquer 3: Tiberium Wars. Dziś postanowiliśmy zebrać do kupy wszystkie najważniejsze informacje, krążące w Internecie na temat tego programu i zaprezentować je Wam w skondensowanej formie.
Przedwczoraj mieliście okazję zobaczyć na łamach naszego serwisu pierwsze, udostępnione przez koncern Electronic Arts screenshoty z gry Command & Conquer 3: Tiberium Wars . Dziś postanowiliśmy zebrać do kupy wszystkie najważniejsze informacje, krążące w Internecie na temat tego programu i zaprezentować je Wam w skondensowanej formie.
Fabuła
Trzecia wojna pomiędzy GDI a Bractwem Nod wybucha w 2047 roku, kiedy znaczna część naszej planety pokryta jest Tiberium. Ta przypominająca kryształ substancja pochodzenia pozaziemskiego, rozprzestrzenia się w bardzo szybkim tempie i jest śmiertelnie niebezpieczna dla ludzi. W najlepszym wypadku wywołuje okropne mutacje, w najgorszym – śmierć. Siły GDI, wykorzystując (pozorne) osłabienie Bractwa, próbują znaleźć sposób na pozbycie się zielonego paskudztwa. Najważniejsi przywódcy organizacji przybywają na orbitującą wokół Ziemi stację Filadelfia, aby wspólnie opracować konkretny plan walki z Tiberium. W trakcie konferencji, w kierunku kosmicznej placówki zostaje wystrzelony pocisk nuklearny. Nod znów daje znać osobie i po raz kolejny na czele bractwa staje jej legendarny lider – Kane, który jeszcze niedawno uważany był za zmarłego. Zniszczenie stacji Filadelfia jest sygnałem do ataku dla pozostałych terrorystów. Zdezorientowana armia zaczyna wyraźnie ustępować swoim odwiecznym rywalom. W tym też momencie do akcji wkracza gracz, który jako jeden z dowódców staje na czele rozbitych sił GDI. Musi on za wszelką cenę zjednoczyć swoje wojska i stawić opór przeciwnikowi ze znakiem skorpiona na ramieniu...
Misje
Rozgrywka w trybie single player zostanie podzielona na trzy kampanie – po jednej dla każdej ze stron konfliktu. Kolejne scenariusze będziemy wykonywać w określonym porządku, ale czasem gracz dostanie możliwość wyboru misji. Aby dobrze zobrazować, o co tu chodzi, posłużymy się w tym celu przykładem podanym przez jednego z projektantów gry. Użytkownik staje przed następującym dylematem – próbować przejąć ogromne lotnisko czy też od razu toczyć bitwę o port morski. Jeśli gracz zdecyduje się najpierw na pierwszy wariant, w kolejnej misji (walkę w porcie) przeciwnik zostanie pozbawiony wsparcia z powietrza, dzięki czemu łatwiej go pokonać. Jeśli zdecydujemy się od razu zaatakować port, nie wykonując misji z lotniskiem, zwycięstwo będzie zdecydowanie trudniejsze. Podobne niuanse nie są co prawda niczym nowym – zastosowano je z powodzeniem już w Command & Conquer: Tiberian Sun, ale dobrze świadczą o autorach scenariuszy, którzy dadzą użytkownikom Command & Conquer 3: Tiberium Wars pewne pole manewru.
Interfejs
Command & Conquer 3: Tiberium Wars to przede wszystkim powrót do korzeni, dlatego też autorzy zdecydowali się przywrócić charakterystyczny panel umiejscowiony z prawej strony ekranu, służący do budowy jednostek i pojazdów. Zostanie on wyposażony w nowe opcje, dzięki czemu będzie jeszcze bardziej funkcjonalny. Pojawi się przejrzysty i łatwy w obsłudze system, pozwalający w pełni kontrolować kolejność konstruowania obiektów. Dzięki takiemu rozwiązaniu, gracz będzie mógł przygotować sobie odpowiednią kolejkę produkcji jednostek i zająć się np. prowadzeniem bitwy.
Jednostki
Jest już pewne, że w Command & Conquer 3: Tiberium Wars zobaczymy następujące jednostki: Mammoth Tank, Orca, Commando po stronie GDI oraz Stealth Tank po stronie Nod. Piechurzy GDI będą wyposażeni w małe jetpacki, pozwalające skakać z wysoko położonych skał i klifów – jest to nawiązanie do jednostek Jump Jet Infantry z Command & Conquer: Tiberian Sun. Siły Global Defense Initiative będą mogły skorzystać z usług działa jonowego – jego wygląd został zaprezentowany kilka miesięcy temu na jednej ze stron plakatu, który został dołączony do zestawu Command & Conquer: The First Decade. W grze będzie można wydobywać Tiberium, wzorem wcześniejszych odsłon gry, a więc na pewno pojawią się żniwiarki (Harvester), chociaż nikt do tej pory żadnej nie widział. Spekuluje się, że elementy ekonomii nie zostały jeszcze przez autorów zaimplementowane. Jednostki będzie można wyposażyć w nowe uzbrojenie. Dobrym przykładem są tu czołgi, w których klasyczne działa mogą być zastąpione bronią energetyczną (railgun).
Trzecia frakcja
Nie jest dla nikogo tajemnicą, że w każdej wojnie o Tiberium biorą udział dwie strony konfliktu: Bractwo Nod (Brotherhood of Nod) oraz GDI (Global Defense Initiative). Mimo, że te dwie organizacje wystarczą, aby zamienić każdy zakątek naszego globu w pole bitwy, twórcy Command & Conquer 3: Tiberium Wars postanowili nam zaserwować trzecią frakcję. Electronic Arts nie przyznaje otwarcie, kto jeszcze stanie do walki, ale z zaprezentowanego na targach E3 filmu wynika, że będą to przedstawiciele obcej cywilizacji. Wątki kosmiczne pojawiały się w serii wielokrotnie, czego najlepszym dowodem jest Tiberium (substancja przywędrowała na Ziemię wraz z meteorytem). Obcy statek kosmiczny zadebiutował również w Command & Conquer: Tiberian Sun. Na jego pokładzie znaleziono tajemnicze urządzenie o nazwie Tacitus, które ostatecznie znalazło się w posiadaniu sił GDI.
Burze jonowe
Rozprzestrzeniające się w szybkim tempie Tiberium, powoduje nieuchronną zmianę klimatu na niebieskiej planecie. Wskutek ekspansji zielonej zarazy, Ziemi zagrażają, tzw. burze jonowe, którą nie tylko niszczą wszystko co znajdą na swojej drodze, ale również uniemożliwiają korzystanie z urządzeń elektronicznych. Burze pojawiły się po raz pierwszy w Command & Conquer: Tiberian Sun ipowrócą w najnowszej odsłonie cyklu. Mało tego, każda ze stron konfliktu w Command & Conquer: Tiberium Wars otrzyma możliwość kontrolowania warunków pogodowych, dzięki czemu jonowy atak będzie mogła wykorzystać na swoją korzyść!
Sztuczna Inteligencja
Chociaż jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o opracowaniu konkretnych algorytmów dotyczących Sztucznej Inteligencji, autorzy będą starać się nauczyć komputerowego przeciwnika podejmowania decyzji odnośnie rozbudowy bazy i ataków w zależności od preferowanego przez grającego stylu. Jeśli użytkownik Command & Conquer 3: Tiberium Wars nastawi się na agresywny i szybki rush, może się spodziewać, że jego rywal również będzie podejmować wysiłki mające na celu jak najszybsze zniszczenie gracza. Ludzie preferujący spokojny styl i powolną rozbudowę bazy będą mieli na to czas, gdyż taką samą taktykę zastosuje wówczas komputer. Oczywiście, to tylko teoria – co z tego wyjdzie w praniu, przekonamy się dopiero po przejściu kilku scenariuszy po premierze gry.
Przerywniki filmowe
Koncern Electronic Arts potwierdził, że w grze zobaczymy nagrane z udziałem aktorów przerywniki filmowe (FMV – Full Motion Video). Powrócą również charakterystyczne odprawy przed misją z pierwszej odsłony gry. Udział Josepha D. Kucana w roli Kane’a, na który liczą wszyscy fanatycy pierwowzoru, nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony.
Silnik i oprawa wizualna
Mimo, że gra wykorzystuje stary silnik SAGE (Strategy Action Game Engine), który napędzał wydany w 2002 roku program Command & Conquer: Generals, nie oznacza to, że Command & Conquer 3: Tiberium Wars będzie wyglądać archaicznie. Wręcz przeciwnie. Autorzy dokonali solidnych przeróbek engine’u, dzięki czemu program prezentuje się wręcz wybornie pod względem oprawy wizualnej. Obserwatorzy tegorocznej edycji targów E3 podkreślają, że Tiberium Wars idzie łeb w łeb na polu grafiki z Supreme Commander, a niektórzy z nich twierdzą nawet, że produkt Electronic Arts przewyższa to, co prezentuje gra firmy Gas Powered Games.
Zapraszamy do zapoznania się z innymi materiałami dotyczącymi Command & Conquer 3: Tiberium Wars, jakie znajdują się na łamach naszego serwisu:
