Strzelaniny i akrobacje godne Bonda - nowy zwiastun No Time to Die
W sieci pojawił się kolejny zwiastun Nie czas umierać (ang. No Time to Die), czyli kolejnej odsłony przygód Jamesa Bonda, ostatniej z Danielem Craigiem w roli głównej. Produkcja zadebiutuje w polskich kinach 20 listopada tego roku.
Trwająca epidemia koronawirusa pokrzyżowała wiele planów i przesunęła w czasie premiery sporej liczby produkcji kinowych. Możemy do nich zaliczyć Nie czas umierać (w oryginale No Time to Die). Według pierwotnych planów nowa odsłona przygód Jamesa Bonda miała zadebiutować 3 kwietnia, lecz ze względu na zamykane w obawie o zdrowie widzów kina ostatecznie opóźniono ją o przeszło pół roku. Na szczęście nowa data premiery tytułu (w Polsce będzie to 20 listopada) zbliża się wielkimi krokami, zatem przyszedł najwyższy czas, by przypomnieć publiczności o agencie 007. Zrobiono to za pomocą nowego trailera Nie czas umierać, który dziś zadebiutował w sieci. Oto on:
Akcja Nie czas umierać rozpocznie się na Jamajce, jakiś czas po wydarzeniach znanych z poprzedniej odsłony cyklu, czyli Spectre. James Bond cieszy się emeryturą u boku swojej ukochanej Madeleine Swann. Przeszłość agenta w końcu daje mu jednak o sobie znać, gdy na wyspę przybywa jego dawny znajomy z CIA, Felix Leiter, który prosi o pomoc w uratowaniu uprowadzonego naukowca. Z pozoru oczywista misja szybko się komplikuje, mroczne sekrety wychodzą na jaw, a na drodze 007 staje tajemniczy złoczyńca dysponujący nową i śmiertelnie niebezpieczną technologią.
Reżyserią Nie czas umierać zajął się Cary Fukunaga, znany między innymi z pierwszego sezonu serialu Detektyw. Brał on także udział w tworzeniu scenariusza do najnowszej odsłony sagi o Bondzie, wraz z Nealem Purvisem, Robertem Wade'em, Scottem Brunsem oraz Phoebe Waller-Bridge. Podczas seansu na ekranie zobaczymy między innymi Ramiego Maleka, Leę Seydoux, Bena Wishawa, Ralpha Fiennesa, Christopha Waltza, Naomie Harris, Jeffreya Wrighta, Rory'ego Kinneara, Anę de Arms, Lashanę Lynch oraz rzecz jasna Daniela Craiga w roli głównej. Dla Brytyjczyka będzie to ostatni występ w roli Jamesa Bonda. Czy będzie to godne pożegnanie? Pod względem metrażu na pewno. Nie czas umierać będzie trwało 163 minuty (około 2 godziny i 43 minuty), co czyni go najdłuższym filmem o agencie 007 w historii.
