Strike Suit Infinity nową strzelanką kosmiczną studia Born Ready Games
Zespół Born Ready Games zapowiedział kosmiczną strzelankę Strike Suit Infinity. Gra osadzona będzie w tym samym uniwersum co Strike Suit Zero, ale zamiast kampanii postawi na walkę z niekończącymi się falami wrogów.
Kilka miesięcy temu studio Born Ready Games wypuściło kosmiczną strzelankę Strike Suit Zero, w której gracze zasiadali w kokpicie mecha potrafiącego transformować się w myśliwiec. Gra spotkała się z ciepłym przyjęciem, więc autorzy postanowili pójść za ciosem i zapowiedzieli właśnie kolejną odsłonę serii, która otrzymała tytuł Strike Suit Infinity.
Produkcja nie będzie pełnoprawną kontynuacją. Zamiast tego powstaje jako mała gra poboczna. Nie znajdziemy w niej żadnej kampanii fabularnej i zamiast tego zabawa ma polegać na walce z niekończącymi się hordami wrogów oraz nabijaniem wyników punktowych. W planach jest jedynie wersja pecetowa. Premiera nastąpi 30 kwietnia tego roku. Strike Suit Infinity sprzedawane będzie w dystrybucji cyfrowej na serwisie Steam.
W Strike Suit Infinity celem graczy będzie wytrwanie jak najdłużej w starciu z armadą obcych, dysponującą niekończącymi się posiłkami. Kierowana przez nas maszyna posiadać ma dwa tryby działania. W formie myśliwca uzyskamy większe prędkości, co odbędzie się jednak kosztem zmniejszonej manewrowości. Z kolei po transformacji w wolniejszego mecha zyskamy dokładniejszą kontrolę nad lotem. Rozgrywka podzielona zostanie na rundy o coraz większym poziomie trudności. W ramach każdej zmierzymy się z kilkoma falami wrogów. Zestrzelenia można będzie łączyć w kombinacje i utrzymanie odpowiedniego rytmu destrukcji zwiększy tempo gromadzenia punktów oraz kredytów.
Pomiędzy rundami otrzymamy chwilę na złapanie oddechu oraz wydanie kredytów na zakup posiłków. U naszego boku będą mogły walczyć zarówno lekkie myśliwce, jak i potężne krążowniki oraz fregaty. Odniesienie sukcesu ma wymagać podejmowania odpowiednich decyzji strategicznych odnośnie składu sił sprzymierzonych.
Wszystko to jednak będzie mogło co najwyżej przedłużyć nam życie. Prędzej czy później kierowany przez graczy statek ulegnie zniszczeniu. Wtedy uzyskany wynik punktowy zostanie załadowany do sieciowych rankingów, na których porównany własne osiągnięcia z dokonaniami pozostałych użytkowników.