filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 18 grudnia 2017, 12:53

Star Wars The Last Jedi zalicza drugi najlepszy weekend otwarcia w historii kina

Tak jak się spodziewano, Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi spotkały się z olbrzymim zainteresowaniem widzów, którzy szturmem ruszyli do kin i pozwolili obrazowi osiągnąć drugi najlepszy wynik w historii amerykańskiego Box Office.

Zgodnie z wszelkimi przewidywaniami, Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi okazał się gigantycznym hitem finansowym. Swój premierowy weekend w Stanach Zjednoczonych film zakończył drugim najlepszym wynikiem w historii Box Office. Świetnie oceniany przez krytyków i mocno polaryzujący widownię ósmy epizod kultowej space opery doskonale poradził sobie także na pozostałych rynkach.

Ostatni Jedi poradził sobie fenomenalnie w Stanach i bardzo dobrze na rynkach międzynarodowych. - Star Wars: The Last Jedi zalicza drugi najlepszy weekend otwarcia w historii kina - wiadomość - 2017-12-18
Ostatni Jedi poradził sobie fenomenalnie w Stanach i bardzo dobrze na rynkach międzynarodowych.

W przeciągu trzech pierwszych dni wyświetlania w amerykańskich kinach na koncie The Last Jedi znalazło się 220 milionów dolarów. Lepszy wynik w całej historii kina osiągnęło jedynie… Przebudzenie mocy, czyli poprzedni epizod kosmicznej sagi. Swoją premierę miał on dwa lata wcześniej i w premierowy weekend pozyskał 247,9 mln dolarów. Wyreżyserowany przez Riana Johnsona Ostatni Jedi pokonał m.in. Jurassic World (208,8 mln dolarów) oraz Avengers (207,4 mln dolarów).

Jeśli chodzi o pozostałe rynki, to przychód z biletów wyniósł 230 milionów dolarów, co daje produkcji dziesiąte najlepsze otwarcie na międzynarodowych rynkach. Zarobek w wysokości 450 milionów dolarów czyni The Last Jedi piątym najlepiej zarabiającym w pierwszy weekend obrazem w historii kina – lepiej poradziły sobie Szybcy i wściekli 8, Przebudzenie Mocy, Jurassic World oraz finałowy film o Harrym Potterze, druga część Insygniów Śmierci.

Do świetnego wyniku Ostatniego Jedi oprócz siły marki z pewnością przyczyniły się bardzo optymistyczne recenzje krytyków – film może pochwalić się średnią 93% pozytywnych recenzji w serwisie Rotten Tomatoes. Opinie widzów są już znacznie bardziej spolaryzowane – jedni nazywają epizod ósmy najlepszymi Gwiezdnymi wojnami w historii, inni – najgorszymi. Wszyscy są jednak zgodni co do tego, że w przeciwieństwie do Przebudzenia mocy nowy film odważnie stawia na aspekty, których w sadze dotąd nie było.

Weekendowe wyniki Box Office US innych filmów wypadają bardzo blado na tle The Last Jedi. Dość powiedzieć, że ich zsumowany wynik nawet nie zbliża się do rezultatu najnowszej odsłony Star Wars. Drugie miejsce zajęła animacja Fernando, zarabiając 13,3 mln dolarów. Na trzeciej pozycji z wynikiem 10 milionów dolarów uplasowała się inna animacja, Coco, która dominowała przez trzy poprzednie tygodnie.

Pozycja

Poprzednio

Tytuł filmu

Przychód weekendowy

Łączny przychód w USA

1.

Nowość

Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi (Star Wars: The Last Jedi)

220 M

Nowość

2.

Nowość

Fernando (Ferdinand)

13,3 M

Nowość

3.

1.

Coco

10 M

150,8 M

4.

3.

Wonder

5,4 M

109,3 M

5.

2.

Liga Sprawiedliwości (Justice League)

4,1 M

219,5 M

6.

6.

Co wiecie o swoich dziadkach? (Daddy’s Home 2)

3,8 M

96,6 M

7.

5.

Thor: Ragnarok

3 M

306,4 M

8.

4.

The Disaster Artist

2,6 M

12,9 M

9.

7.

Morderstwo w Orient Expressie (Murder on the Orient Express)

2,4 M

97,3 M

10.

9.

Lady Bird

2,1 M

26 M

Michał Grygorcewicz

Michał Grygorcewicz

W GRYOnline.pl najpierw był współpracownikiem, w 2023 roku został szefem działu Produktów Płatnych, a od 2024 roku zarządza działem sprzedaży. Tworzy artykuły o grach od ponad dwudziestu lat. Zaczynał od amatorskich serwisów internetowych, które sam sobie kodował w HTML-u, potem trafiał do coraz większych portali. Z wykształcenia inżynier informatyk, ale zawsze bardziej go ciągnęło do pisania niż programowania i to z tym pierwszym postanowił związać swoją przyszłość. W grach przede wszystkim szuka opowieści, emocji i immersji, jakich nie jest w stanie dać inne medium – stąd wśród jego ulubionych tytułów dominują produkcje stawiające na narrację. Uważa, że NieR: Automata to najlepsza gra, jaka kiedykolwiek powstała.

więcej