autor: Bartosz Świątek
Star Wars: serial o Obi-Wanie wstrzymany. Konieczna zmiana koncepcji
Drugi aktorski serial osadzony w uniwersum Gwiezdnych wojen - koncentrujący się na postaci rycerza Jedi Obi-Wana Kenobiego - najprawdopodobniej został wstrzymany. Powstałe dotychczas scenariusze odcinków były zbyt podobne do The Mandalorian i producenci chcą dogłębnie przemyśleć koncepcję omawianej produkcji z Ewanem McGregorem.
Portal The Hollywood Reporter donosi (powołując się na anonimowe źródła), że osadzony w uniwersum Gwiezdnych wojen aktorski serial o Obi-Wanie Kenobim, który miał trafić na platformę Disney+, został wstrzymany. Produkcja powstanie, ale w późniejszym terminie, bowiem konieczne będzie przemyślenie na nowo jej koncepcji. Najprawdopodobniej otrzymamy również mniejszą liczbę odcinków (cztery zamiast sześciu).
Główną przyczyną zmiany jest... nadmierne podobieństwo do pierwszego aktorskiego serialu Star Wars, czyli The Mandalorian. Akcja powstającego tytułu miała rozgrywać się pomiędzy Zemstą Sithów a Nową nadzieją - w czasie, gdy galaktyka jest kontrolowana przez Imperium. Dwa stworzone dotychczas scenariusze odcinków koncentrowały się na Obi-Wanie, który bronił małego Luke’a Skywalkera przed grożącym mu niebezpieczeństwem. Nic nie zmieniło się w kwestii reżyserii - za produkcję będzie odpowiadała Deborah Chow.
Pozostaje tylko mieć nadzieję, że opóźnienie nie przyczyni się do skasowania serialu, szczególnie że w najbliższym czasie fani raczej nie powinni liczyć na kolejne kinowe filmy wykorzystujące kultowe uniwersum. Warto przypomnieć, że początkowo przygody Obi-Wana po upadku Republiki miały być właśnie pełnometrażowym obrazem, ale ostatecznie zdecydowano się na stworzenie produkcji odcinkowej (najprawdopodobniej w związku z porzuceniem idei filmowych spin-offów po kinowej porażce Han Solo: Gwiezdne wojny - historie). Odtwórca tytułowej roli uważa, że sytuacja nie jest niczym szczególnym - ot, typowe, produkcyjne zawirowania.
Zamiast zacząć zdjęcia w sierpniu tego roku, chcą zrobić to w styczniu przyszłego, to wszystko. Nie ma tu nic bardziej dramatycznego. To się często zdarza przy takich projektach, chcieli tylko przesunąć to (zdjęcia - przyp. red.) na przyszły rok. Serial będzie miał tę samą datę premiery - nie sądzę, żeby miało to na nią wpływ. Wciąż mają w planach datę premiery, którą pierwotnie założyli - powiedział Ewan McGregor dziennikarzom serwisu IGN.