Qui-Gon popełnił błąd, szkoląc Anakina? Tak uważa George Lucas
Widzowie w większości są zgodni, że Qui-Gon miał rację, chcąc trenować Anakina Skywalkera na rycerza Jedi. George Lucas ma jednak inne zdanie na ten temat.
Twórca uniwersum Gwiezdnych wojen, George Lucas, uważa, że Qui-Gon Jinn popełnił błąd, podejmując decyzję o szkoleniu Anakina Skywalkera w Mrocznym widmie. Wielu postrzega Qui-Gona jako idealnego Jedi, uosabiającego wszystko, co najlepsze w Zakonie, a przy okazji potrafiącego jawnie nie zgadzać się z decyzjami Rady. Mistrz Jedi, jak z resztą każdy inny członek Zakonu, nie był pozbawiony wad.
Lucas wyraził swoje zdanie na temat tego bohatera w wywiadzie z 1999 roku dla Cut Magazine. Według niego Qui-Gon i Anakin popełniali podobne błędy. Byli spontaniczni i lekkomyślni, a Obi-Wan Kenobi w obu tych przypadkach zapewniał im poczucie równowagi. Lucas jest przekonany o tym, że Qui-Gon popełnił błąd, namawiając członków Rady Jedi, aby zgodzili się na trening młodego Skywalkera.
Myślę, że to oczywiste, że on [Qui-Gon] mylił się w Epizodzie I i podjął niebezpieczną decyzję, która ostatecznie mogła się okazać słuszna. Mroczne widmo odnosi się do Ciemnej Strony Mocy istniejącej we wszechświecie. Anakin zostanie przejęty przez siły ciemności, które z kolei zaburzą równowagę Galaktyki, ale osobą, która zabije Imperatora, jest Darth Vader – także Anakin.
Istnieje ogólne przekonanie o tym, że Rada Jedi początkowo myliła się, nie biorąc Anakina na nauki. Lucas uważa natomiast, słusznie z resztą, patrząc na przyszłe wydarzenia, że Rada, przyjmując Skywalkera na szkolenie, popełniła ogromny błąd, który kosztował życie wielu Jedi i całkowicie zniszczył Zakon.
Możemy się tylko domyślać, jak mogłaby się potoczyć cała historia, gdyby Anakin nie trafił do Zakonu Jedi. Czy zostałby na Naboo? A może wróciłby na Tatooine, by pomagać swojej matce? Tego zapewne nigdy już się nie dowiemy.