autor: Szymon Liebert
Star Wars: Battlefront III – godzinny film z anulowanej gry Free Radical i LucasArts
Anulowana gra Battlefront III została pokazana w niemal godzinnym filmie. Produkcję w klimatach Gwiezdnych Wojen tworzyło studio Free Radical zanim firma LucasArts zdecydowała się wstrzymać projekt.
Grafika z Battlefront II.
W sieci pojawił się prawie godzinny film z Battlefront III, anulowanej strzelanki multiplayer, którą tworzyło studio Free Radical przed swoim przejściem pod skrzydła Crytek. Informacje o produkcji powracały wielokrotnie, ale do tej pory nie mieliśmy okazji zobaczyć tak obszernego materiału. Oglądając poniższy filmik trudno nie zgodzić się z przedstawicielami dewelopera, którzy ujawnili niedawno, że poświęcili grze ponad 2 lata czasu.
Film z Battlefront III został opublikowany przez stronę Past to Present Online, która w przeszłości wypuściła parę innych materiałów z tej produkcji. W 56-minutowym wideo oglądamy między innymi mapę Cloud City Bespin w trybie Galactic Conquest. Autor tłumaczy, że wiele aspektów gry nie działa, ale i tak spora część atrakcji oraz funkcji jest w dobrym stanie. W tej niedokończonej wersji produkcji można na przykład polatać statkami.
Historia trzeciej odsłony Battlefront jest burzliwa. Przez dwa lata zajmowało się nią Free Radical, ale w październiku 2008 roku studio straciło kontrakt z LucasArts. Był to początek problemów dewelopera, który ostatecznie ogłosił upadłość. W porę zainteresowała się nim firma Crytek – tak powstał jej brytyjski oddział. Mówiło się, że dalsze prace nad Battlefront III prowadzą takie studia jak Pandemic, czy Rebellion, ale żadna z tych plotek nie została potwierdzona.
W tym roku temat Battlefront III powrócił – spekulowano, że gra jest w rękach dewelopera Spark Unlimited i trafi na PlayStation 3 oraz Xboksa 360. To jednak najprawdopodobniej nie potwierdzi się, bo producent pracuje nad Lost Planet 3. Kontynuacja serii Battlefront, którą zapoczątkowano jeszcze w 2002 roku, na pewno zainteresowałaby wielu fanów. Mamy przecież do czynienia z czymś, co można określić jako „Battlefield w klimatach Gwiezdnych Wojen”.