Star Wars: Andor z więcej niż jednym sezonem, ale na razie bez K-2SO
Alan Tudyk, odtwórca roli droida K-2SO w Łotrze 1. Gwiezdnych wojnach - historiach, zdradził w jednym z wywiadów, że nie zobaczymy go jak na razie w nadchodzącym serialu pod tytułem Star Wars: Andor. Pojawi się dopiero w kolejnych sezonach.
- trwają prace nad serialem Star Wars: Andor;
- odgrywający rolę K-2SO Alan Tudyk przyznał, że na razie nie bierze udziału w produkcji, ale powinniśmy się go spodziewać w kolejnych sezonach.
Serialowy prequel Łotra 1 pod tytułem Star Wars: Andor został zapowiedziany jeszcze przed wielkimi ogłoszeniami Disneya w kontekście przyszłości gwiezdnowojennego uniwersum. Jak dotąd wiedzieliśmy oczywiście, że skupi się na historii tytułowego Cassiana Andora (granego przez Diego Lunę), a wokół produkcji kręci się parę innych interesujących nazwisk, jak na przykład Stellan Skarsgard czy Kyle Soller.
Niestety, w pierwszym sezonie serialu na pewno nie zobaczymy Alan Tudyka, a ten odgrywał uwielbianą przez fanów Rogue One rolę droida K-2SO. Aktor przyznał się do tego w trakcie wywiadu na łamach serwisu Collider, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, gdyż wypaplał przy okazji, że czeka nas w przyszłości więcej części tegoż serialu, a całość nie skończy się na paru odcinkach. Nie martwmy się więc, K-2SO powróci, ale będziemy musieli na niego trochę poczekać.
Tak, serial jest aktualnie kręcony, ale nie ma mnie w nim. Jeśli jednak pozostanie na antenie, a jego historie wciąż będą opowiadane, to pojawię się wcześniej czy później.
Mam zamiar być w serialu. Po prostu fabuła przedstawiana przez Tony’ego Gilroya nie dotyczy przez jakiś czaś K-2SO. Nie mogę zdradzić zbyt wiele, ale na ten moment wiem, że nie zobaczycie mnie w pierwszym sezonie.
Tudyk potwierdził także, że prace produkcyjne nad Andorem trwają, a więc możemy się spodziewać, że zaplanowana na 2022 rok premiera dojdzie do skutku. Wcześniej jednak otrzymamy między innymi 3. sezon Mandalorianina oraz wyczekiwany przez wielu The Book of Boba Fett.