Stany Zjednoczone - kiepskie wyniki Tony Hawk: SHRED, słabe DJ Hero 2 i EA Sports MMA
Z informacji ujawnionych przez fundusz Cowen and Company wynika, że gra skaterska Tony Hawk: SHRED (X360, PS3, Wii) – opracowana przez zdziesiątkowane i odsunięte od dewelopingu kolejnych odsłon serii studio Robomodo – zanotowała fatalny start na rynku amerykańskim.
Z informacji ujawnionych przez fundusz Cowen and Company wynika, że gra Tony Hawk: SHRED (X360, PS3, Wii) – opracowana przez zdziesiątkowane i odsunięte od dewelopingu kolejnych odsłon serii studio Robomodo – zanotowała fatalny start na rynku amerykańskim. W pierwszym tygodniu obecności na sklepowych półkach produkcja, robiąca użytek ze specjalnego kontrolera w kształcie blatu deskorolki, znalazła jedynie 3 tysiące nabywców.
W związku z powyższym ciężko oczekiwać, by udało jej się choćby wyrównać i tak już kiepski rezultat osiągnięty w ubiegłym roku przez poprzednią odsłonę cyklu sygnowanego nazwiskiem słynnego Tony Hawka – Tony Hawk: RIDE. Przypominamy, że w przeciągu niecałego miesiąca, produkcja została zakupiona na amerykańskim rynku w liczbie 114 tysięcy egzemplarzy. Wszystko wskazuje na to, że SHRED będzie musiało się zadowolić wynikiem jeszcze słabszym.
Zaskakujące jest przy tym to, że ostatniej odsłonie marki Tony Hawk wyprodukowanej przez studio Robomodo nie udało się osiągnąć dobrego rezultatu, mimo że została wydana na trzy platformy jednocześnie i według jej nabywców została pozbawiona błędów Tony Hawk: RIDE (atutem okazało się dodanie możliwości jazdy na snowboardzie). Z pewnością spory wpływ na to miała mocno ograniczona kampania reklamowa – wydawca, firma Activision, przewidując nikłe zainteresowanie ograniczyła w dużym stopniu fundusze przeznaczone na promocję tytułu. Co ciekawe, w Sieci pojawiło się zaledwie kilka recenzji gry, popełnionych zresztą przez drugorzędne portale internetowe.
Przy okazji Cowen and Company ujawniło sprzedaż gry muzycznej DJ Hero 2 (59 tysięcy egzemplarzy w pierwszym tygodniu) oraz EA Sports MMA (45 tysięcy egz.). O ile w przypadku produkcji studia FreeStyleGames niejako powtórzyła się sytuacja z częścią pierwszą (w pierwszych kilku tygodniach tylko 120 tysięcy egzemplarzy, by w efekcie znaleźć w samej Ameryce Północnej około miliona nabywców), o tyle większość oczekiwała, że gra walki stworzona przez EA Tiburon na silniku Fight Night Round 4 osiągnie co najmniej rezultaty jakimi może się pochwalić UFC Undisputed od THQ.
Przypominamy, że w październiku rynek amerykański zdominowany został przez świetne NBA 2K11 oraz Fallout: New Vegas. Wśród konsol tradycyjnie najlepszych rezultatem mogło się pochwalić Nintendo DS. Wzrost sprzedaży odnotował z kolei wyłącznie Xbox 360.