Wiadomość gry 13 września 2018, 10:20

Spider-Man na PS4 nie powstałby, gdyby nie wsparcie Sony

Bryan Intihar, dyrektor kreatywny w studiu Insomniac Games, zdradził w jednym z wywiadów, że Spider-Man prawdopodobnie nigdy by nie powstał, gdyby nie wsparcie Sony. Według dewelopera, wielu chwaląc najnowszą produkcję o Człowieku-Pająku, trochę niesprawiedliwie umniejsza udział japońskiego giganta w produkcji.

Spider-Man ukazał się na rynku niemal równo tydzień temu i praktycznie z miejsca stał się ogromnym hitem. Media branżowe niezwykle ciepło przyjęły przeznaczoną wyłącznie na konsolę PlayStation 4 najnowszą produkcję z człowiekiem-pająkiem w roli głównej, a gracze rzucili się do sklepów. Dla przykładu, w Wielkiej Brytanii tytuł jest obecnie najszybciej sprzedającą się tegoroczną pozycją. Choć głównym „ojcem” tego sukcesu bez wątpienia jest Insomniac Games, to należy pamiętać, że ogromną rolę w stworzeniu nowej gry z sympatycznym superbohaterem w roli głównej miały dwie inne firmy – Marvel i Sony. Bryan Intihar, dyrektor kreatywny kalifornijskiego studia, podkreślił w wywiadzie z kanałem Kinda Funny Games, że zwłaszcza pomoc tej drugiej korporacji była nieoceniona. Jego zdaniem, gdyby nie japoński gigant, Spider-Man mógłby nigdy nie powstać.

Nowy Spider-Man powstał między innymi dzięki wsparciu Sony.

Na początku niemal dwugodzinnej rozmowy Intihar powiedział:

Za każdym razem, gdy próbowałem coś zrobić lub dokonać jakiejś drastycznej zmiany, przedstawiciele Sony odpowiadali po prostu „Ok”. Na nic nie narzekali. Mówili tylko „Idź, zrób to”. Jedynym pytaniem, jakie ewentualnie zadawali, było „Czy to uczyni grę lepszą?”. Jeśli usłyszeli odpowiedź pozytywną, to nigdy więcej nie wracali do tematu.

Dlatego też zdaniem Intihara podczas chwalenia nowego Spider-Mana ludzie często zapominają o oddaniu odpowiednich honorów Sony.

Wielu graczy mówi o Marvelu i Insomniac, co jest wspaniałe, lecz ja wszystko zawdzięczam PlayStation.

Po raz kolejny potwierdza się, że z perspektywy deweloperów gier Sony jest bardzo dobrym partnerem. Według relacji Japończycy pozostawiają studiom pełną kontrolę nad wszystkimi aspektami tworzonego tytułu i nie starają się na siłę narzucać swojej wizji. W konsekwencji posiadacze konsol PlayStation mogą się cieszyć takimi doskonale ocenianymi produkcjami, jak Uncharted 4: Kres Złodzieja, Bloodborne, The Last of Us, God of War czy Horizon Zero Dawn. Całkowitą wolność kreatywną widać również chociażby po Death Stranding, które na razie wygląda na realizację wszystkich szalonych i niezwykłych wizji Hideo Kojimy.