South Park: The Fractured But Whole na półtoragodzinnym zapisie rozgrywki
Serwis Eurogamer opublikował blisko półtoragodzinny gameplay prezentujący początek gry South Park: The Fractured But Whole. Jak przystało na produkcję z uniwersum popularnego serialu animowanego dla dorosłych, w zaprezentowanym fragmencie nie zabrakło kontrowersyjnego humoru.
Do premiery South Park: The Fractured But Whole, czyli kontynuacji popularnego RPG-a rozgrywającego się w uniwersum kultowego serialu animowanego dla dorosłych, został tylko nieco ponad miesiąc. Nic zatem dziwnego, że w sieci pojawia się coraz więcej materiałów z tej gry. Kolejny z nich dostarczył nam serwis Eurogamer. Redaktorzy udostępnili prawie półtoragodzinny zapis rozgrywki z początkowych fragmentów zabawy. Możemy zatem zobaczyć kreację bohatera, trochę walki, eksplorację tytułowego miasteczka i interakcje z różnymi postaciami. Zatem ostrzegamy, jeśli ktoś nie chce sobie niczego zaspoilerować, niech nie ogląda poniższych filmów.
Prócz samej specyfiki rozgrywki w South Park: The Fractured But Whole, która była już prezentowana niejednokrotnie, chociażby na tegorocznych targach E3 oraz gamescom, materiał przygotowany przez redaktorów serwisu Eurogamer daje nam szerszy wgląd w scenariusz. Według tego, co możemy zobaczyć, wszyscy fani specyficznego humoru serialu Matta Stone'a i Treya Parkera mogą spać spokojnie. Studio Ubisoft nie bało się bowiem kontrowersji i w swojej grze obśmiewa wszystkich dookoła. Początek zabawy w superbohaterów to kreacja naszej postaci (znanego z poprzedniej części Nowego Dzieciaka), podczas której poziom trudności dalszej rozgrywki jest definiowany przez... kolor skóry (biały to łatwy, a czarny to bardzo trudny). Jak zdradzili deweloperzy, wpływa to nie tylko na ilość zdobywanych po walce pieniędzy oraz zasobów (choć sama skala wyzwania potyczek się nie zmienia), ale również na sposób, w który postacie niezależne zwracają się do naszego bohatera.
Na tym jednak nie koniec. W drugiej części gameplayu, podczas rozmowy z panem Mackey, szkolnym psychologiem, możemy określić płeć Nowego Dzieciaka (który, przypomnijmy, jest chłopcem) jako żeńską. Skonfundowany rozmówca najpierw dopytuje się, czy w takim razie jesteśmy transgenderowcem czy cisgenderowcem, a następnie dzwoni do rodziców naszego bohatera w celu potwierdzenia tych informacji. Sytuacje te to dopiero wierzchołek góry lodowej. W zaprezentowanym fragmencie mamy mnóstwo toaletowego humoru, walkę z księżami-pedofilami, seks i wiele więcej. Kto wie, co jeszcze znajdzie się w pełnej wersji?
Należy rzecz jasna pamiętać, że Kijek Prawdy również nie ucieka od kontrowersji. Na przykład jedną z klas postaci jest Żyd (po wyborze którego Cartman rzucał tekstem „Chyba się nie zaprzyjaźnimy”), a w pewnym momencie podczas rozgrywki musimy przeprowadzić aborcję. Nie da się zatem ukryć, że seria ta nie jest dla każdego odbiorcy. Fani serialu animowanego i humoru przez niego prezentowanego nie powinni chyba jednak narzekać.
South Park: The Fractured But Whole zadebiutuje 17 października bieżącego roku na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One. W naszym kraju tytuł będzie dostępny w polskiej wersji językowej (obejmującej wyłącznie napisy).
- Oficjalna strona gry South Park: The Fractured But Whole
- Graliśmy South Park: The Fractured But Whole – w oparach superbohaterskich pierdów
- South Park: The Fractured But Whole – kompendium wiedzy