Sorcery! 4 - zadebiutowała ostatnia odsłona serii, która odmieniła gatunek paragrafówek
Ukazała się gra Sorcery! 4, czyli czwarta i ostatnia odsłona serii studia Inkle, która na zawsze zmieniła gatunek paragrafówek. Produkcja dostępna jest na urządzenia mobilne z systemami iOS i Android oraz na pecety.
Nadszedł wreszcie dzień, na który od dawna czekali miłośnicy mobilnych paragrafówek w klimatach RPG. Studio Inkle wypuściło właśnie Sorcery! 4, czyli czwartą odsłonę jednej z najważniejszych serii w tym gatunku.
Sorcery! 4 stanowi zwieńczenie historii zapoczątkowanej w pierwszej części. Przez trzy długie kampanie gracz przebijał się powoli przez pełną potworów i innych zagrożeń ponurą krainę fantasy, a teraz jego bohater dociera do gigantycznej cytadeli-miasta, gdzie ma nadzieję zdobyć artefakt znany jako Korona Królów. Produkcja pozwala zaimportować postać z wcześniejszych odsłon lub stworzyć nową. Również sama fabuła została opracowana tak, że można się bawić bez znajomości trzech pierwszych części, choć dla weteranów marki przygotowano sporo smakowitych odniesień.
Seria jest znana jako ta, która posunęła naprzód cały gatunek paragrafówek. Zamiast zadowolić się jedynie przenoszeniem papierowych oryginałów na dotykowy format autorzy postanowili wzbogacić swoje produkcje o elementy zaczerpnięte z typowych gier mobilnych. Dostaliśmy więc m.in. trójwymiarową mapę i animowane sekwencje walki. Jednocześnie zwiększono i tak już olbrzymią nieliniowość pierwowzorów.
Najnowsza odsłona kontynuuje ewolucję zapoczątkowaną w pierwszej części. Tym razem mamy pełną swobodę eksploracji świata, a podczas zabawy podejmujemy tysiące decyzji kształtujących dalszy rozwój opowieści. Dodano także fajne nowe mechaniki, takie jak możliwość korzystania z przebrań do zmylenia przeciwników czy obecność siedmiu bóstw, zapewniających swoim wyznawcom różne przydatne bonusy.
Sorcery! 4 dostępne jest w wersjach na urządzenia mobilne z systemami iOS i Android. Na obu kosztuje około 21 złotych. Jak wszystkie inne gry studia Inkle, jest to produkcja premium, a więc pozbawiona mikropłatności. Projekt ukazał się także na pecety, gdzie wyceniono go na 25 złotych, ale jest to cena promocyjna, obniżona o 40% z okazji premiery i po 29 września podskoczy do 42 zł.