autor: Bartosz Świątek
Sony stworzyło przenośny klimatyzator do noszenia pod koszulą
Firma Sony rozpoczęła w Japonii sprzedaż przenośnego klimatyzatora Reon Pocket. Urządzenie jest przeznaczone do noszenia pod ubraniem i potrafi zarówno chłodzić, jak i grzać. Sprzęt współpracuje z aplikacją w telefonie i działa do 4 godzin na jednym ładowaniu.
W SKRÓCIE:
- Sony Reon Pocket to przenośny klimatyzator, który możemy zamontować pod ubraniem;
- urządzenie może zarówno chłodzić, jak i ogrzewać użytkownika – kontrolujemy je wykorzystując aplikację w telefonie;
- sprzęt działa od 2 do 4 godzin na jednym ładowaniu;
- za Reon Pocket trzeba zapłacić 13-14,3 tys. jenów (480-530 złotych bez podatku VAT).
Za oknem lato w pełnej krasie, więc temperatury potrafią czasem dać się we znaki – szczególnie, kiedy trzeba w tym czasie siedzieć za biurkiem. Projektanci firmy Sony chyba wychodzą z podobnego założenia, bo opracowali wynalazek, który może się przydać w takiej sytuacji – wkładany pod koszulę lub t-shirt, przenośny klimatyzator. Reon Pocket – bo taką właśnie nazwę nosi to urządzenie – został zapowiedziany w zeszłym roku i wreszcie trafił do sprzedaży (niestety wszystko wskazuje na to, że na razie tylko w Japonii).
Sprzęt współpracuje ze specjalną aplikacją smartfonową, dzięki której możemy kontrolować ustawienia (głównie „siłę” chłodzenia – wygląda na to, że mamy do wyboru cztery poziomy). Warto zaznaczyć, że klimatyzator potrafi zarówno chłodzić, jak i grzać, dzięki czemu może być przydatny także zimą. Niewielkie rozmiary wiążą się z pewnymi ograniczeniami – bateria wystarcza tylko na od 2 do 4 godzin funkcjonowania, a do jej pełnego naładowania potrzeba 120 minut. Krótko mówiąc, na cały dzień na mieście nie wystarczy, ale na spacer lub drogę do / z pracy będzie w sam raz.
W Japonii Reon Pocket można kupić za pośrednictwem oficjalnego sklepu Sony albo Amazonu. Ceny wahają się od 13 tys. do 14,3 tys. jenów (480-530 złotych bez podatku VAT), ale konieczne będzie jeszcze znalezienie jakiegoś sposobu na zawieszenie urządzenia pod ubraniem – rozwiązanie oferowane przez Sony to wydatek rzędu 1800 jenów (ok. 67 złotych bez VAT-u). Warto odnotować, że na razie nie ma pewności, czy sprzęt w ogóle trafi do Europy, czy też na zawsze pozostanie kolejną dziwną ciekawostką rodem z Azji.