Sony płaciło studiom, by traktowały Xboxa gorzej - jest oficjalne potwierdzenie
W opublikowanym przez sąd uzasadnieniu zaznaczono, że Sony opłacało studia za pomijanie lub celowe opóźnianie wydania gier na konsole Microsoftu.
Nieustannie otrzymujemy nowe informacje nt. głośnej rozprawy Microsoftu przeciwko Federalnej Komisji Handlu Stanów Zjednoczonych. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że sąd odrzucił wniosek tego organu regulacyjnego o wstrzymanie fuzji producenta Xboksa z Activision Blizzard, a teraz możemy bliżej poznać uzasadnienie tej decyzji sędziny Jacqueline Scott Corley prowadzącej sprawę. Przytacza w nim ona między innymi fragmenty zeznań Phila Spencera i Jima Ryana.
Sony płaciło za pomijanie gier na Xboksa
Na najciekawsze fragmenty wspomnianego uzasadnienia zwrócił uwagę Florian Mueller na Twitterze, który specjalizuje się w tematach regulacyjnych. Dzięki temu możemy dowiedzieć się, że
- japoński gigant często płacił producentom za gorsze traktowanie Xboksa. Firmy miały celowo pomijać lub opóźniać wydania gier na konsole Microsoftu (to oficjalnie potwierdzenie dotychczasowych domysłów i pogłosek);
- jako przykład podano Final Fantasy XVI, które zadebiutowało na rynku 22 czerwca. Sędzina zaznacza, że poprzednie odsłony serii trafiały na urządzenia giganta z Redmond, a teraz Sony zapłaciło Square Enix, aby pominęło Xboksa w swoich planach i uczyniło z gry tytuł ekskluzywny na PlayStation 5;
- ZeniMax także zostało opłacone przez Sony, żeby pominęło wydanie Deathloop i Ghostwire na Xboksa, ale że Microsoft w 2020 roku przejął firmę za ponad 7 miliardów dolarów, to plany Japończyków nie zostały zrealizowane.
W dokumencie zawarto też znany fakt też, że Microsoft obawiał się zamiarów Sony nt. podpisania umowy z ZeniMax na ekskluzywność Starfielda. To był jeden z głównych powodów, dla których producent Xboksa postanowił przejąć ZeniMax.
Sony vs Microsoft – stosunek tytułów ekskluzywnych 8 do 1
W uzasadnieniu napisano również, że Sony opiera markę PlayStation przede wszystkim na ekskluzywnych tytułach tworzonych przez własne studia oraz kupowanych od zewnętrznych deweloperów. To one zapewniają firmie sukces i są kluczowe dla japońskiego producenta.
- Przez lata takiego funkcjonowania Sony zapewniło sobie ogromną przewagę nad konkurencją, wspierając się jednocześnie muzyką, telewizorami czy biblioteką filmową.
- Porównując aktualną liczbę ekskluzywnych tytułów Sony i Microsoftu, można powiedzieć, że na każdy 1 „ex” amerykańskiej firmy przypada aż 8 „exów” od Japończyków.
Nic zatem dziwnego, że na tej podstawie sąd odrzucił obawy Federalnej Komisji Handlu o zdominowanie przez Microsoft konkurencji po finalizacji przejęcia Activision Blizzard.
Po ostatnich sukcesach sądowych Microsoftu Sony jest obecnie w defensywie. Japończycy mogą jednak ponownie zwrócić na siebie uwagę, ujawniając PlayStation 5 Slim. Według niedawnych, niepotwierdzonych doniesień Sony w sierpniu przygotuje specjalne wydarzenie i zaprezentuje odchudzoną wersję swoją najnowszej konsoli.