Takimi łajbami popływamy w Skull and Bones
Po blisko dekadzie od rozpoczęcia prac nad Skull and Bones produkcja wreszcie szykuje się na premierę. Firma Ubisoft udostępniła nam poradnik, dzięki któremu możemy poznać bogate opcje personalizacji naszych statków.
Zapewne część z Was przygotowuje się na długo wyczekiwany debiut produkcji od firmy Ubisoft. Po wielu perturbacjach, jakich doświadczyło Skull and Bones na swojej drodze, wszystko wskazuje na to, iż listopadowa premiera nie jest zagrożona. Z tej okazji twórcy co jakiś czas odkrywają przed nami kolejne informacje na temat owej pirackiej gry akcji.
Kilka dni temu dzięki obszernemu gameplayowi, który został udostępniony przez twórców, mieliśmy okazję bliżej przyjrzeć się modelowi rozgrywki w Skull and Bones. Najwidoczniej deweloper uznał, że to wciąż za mało, i długi okres wyczekiwania na grę postanowił zrekompensować nam za pomocą oficjalnej strony jej poświęconej.
Na wspomnianej witrynie każdy, kto planuje zostać piracką legendą, znajdzie odpowiedzi na nurtujące go pytania. Autorzy oddają do naszej dyspozycji swoisty almanach wiedzy z poradami odnośnie pierwszych kroków w Skull and Bones.
Pełen wachlarz statków
Dzięki niemu dowiecie się, że m.in. wybór rodzaju statku będzie miał ogromne znaczenie w czasie gry. Jeśli zechcecie skupić się na bitwach morskich, jednostka transportowa będzie zdecydowanie złym rozwiązaniem, z kolei łajba o dużej sile ognia ma gorsze właściwości nawigacyjne.
To tylko dwie spośród wielu zmiennych w grze. Profil zanurzenia zdecyduje o tym, czy będziemy w stanie przez płytkie rzeki wpłynąć w głąb lądu. Każdy statek ma posiadać unikalne właściwości, które – systematycznie ulepszane – zwiększą jego efektywność.
Uzbrojenie
To samo tyczy się arsenału, a w Skull and Bones będziemy mieć do wyboru całą paletę broni. Począwszy od standardowych armat, poprzez balisty, a kończąc na wyrzutniach torped – każdy rodzaj uzbrojenia będzie miał ogromny wpływ na naszą siłę i skuteczność ognia.
Uważaj, na co się decydujesz
Krótko mówiąc, Ubisoft położył duży nacisk na różnorodność opcji personalizacji naszych statków. Najważniejsze jest jednak to, że mają one nie być kosmetyczne. Każdy element do wyboru powinien mieć realny wpływ na rozgrywkę. Zatem przed wypłynięciem w wirtualne morze warto zapoznać się ze wspomnianą „ściągą”.
Na koniec przypomnijmy, że Skull and Bones zadebiutuje 8 listopada tego roku. Dzieło firmy Ubisoft obsługiwane będzie przez PC oraz konsole PS5 i Xbox Series S/X.
Poniżej prezentujemy wspomniany gameplay z tej produkcji.