autor: Mariusz Klamra
Skąd się biorą dzieci czyli dziwna gra
Gdyby ktoś prowadził ranking najdziwniejszych gier, to nowy produkt firmy Phenomedia pod wiele mówiącym tytułem „Catch the Sperm” (w wolnym tłumaczeniu „Złap plemniczka”) miałby w nim spore szanse.
Gdyby ktoś prowadził ranking najdziwniejszych gier, to nowy produkt firmy Phenomedia pod wiele mówiącym tytułem „Catch the Sperm” (w wolnym tłumaczeniu „Złap plemniczka”) miałby w nim spore szanse.
Gra, którą można za darmo pobrać tutaj, polega na strzelaniu z „prezerwatywowego działa”, rzecz jasna prezerwatywami, do plemników, wirusów i innych paskudztw, które można zwykle znaleźć w... – no, sami wiecie gdzie. Rekordy są przesyłane do centralnego serwera, gdzie za pośrednictwem Internetu można oglądać wyniki najlepszych „łowców”. Wbrew pozorom gra ma głęboki (tylko bez dwuznaczności :) podtekst – sponsoruje ją szwajcarskie ministerstwo zdrowia jako część kampanii mającej zapobiegać AIDS. Czy pomysł jest dobry? Pozostawimy to bez komentarza.