autor: Michał Zieliński
Shattered Horizon już na serwerach Steamu
Każdy szanujący się entuzjasta overclockingu z pewnością słyszał o programie 3D Mark. Po wielu latach działalności autorzy benchmarka postanowili spróbować sił w tworzeniu pełnoprawnej gry. Dziś efekt ich wielomiesięcznych prac w końcu doczekał się swojej premiery. Mowa oczywiście o Shattered Horizon, nowej grze multiplayer w kosmicznych realiach.
Każdy szanujący się entuzjasta overclockingu z pewnością słyszał o programie 3D Mark. To właśnie dzięki niemu w prosty sposób można sprawdzić wydajność swojego komputera. Po wielu latach działalności autorzy benchmarka postanowili spróbować sił w tworzeniu pełnoprawnej gry. Dziś efekt ich wielomiesięcznych prac w końcu doczekał się swojej premiery. Mowa oczywiście o Shattered Horizon, nowej grze multiplayer w kosmicznych realiach.
Zgodnie z zapowiedziami, Shattered Horizon trafił do oficjalnej dystrybucji za pośrednictwem sygnowanego przez Valve Steamu. Produkcję można nabyć za równowartość 20 dolarów, co w przeliczeniu wynosi niespełna 60 zł. Biorąc pod uwagę żywotność oraz jakość tytułu, nie jest to zbyt wygórowana cena. Niestety, nie ma róży bez kolców. By zanurzyć się w świat wykreowany przez Futuremark Game Studio należy na pokładzie posiadać kartę graficzną obsługującą DirectX 10 oraz Windows 7 bądź Vistę. Ciężko stwierdzić, czy odpowiadają za to rozwiązania wykorzystane w grze czy zwyczajny marketing, ale jedno jest pewne - poczciwy duet w postaci Windows XP i DirectX 9 powoli odchodzi do lamusa.
Shattered Horizon to typowy reprezentant strzelanin MMO przedstawionych z widoku pierwszej osoby. W wyniku przypadkowej acz potężnej eksplozji Księżyc rozpada się na miliony kawałków, które krążą po orbicie Błękitnej Planety. To właśnie na ich powierzchni równo 32 zawodników stoczy bój o dominację nad cennymi surowcami. Z racji tego, że powrót na Ziemię nie jest możliwy, zmagania toczą się wyłącznie w przestrzeni kosmicznej. Oznacza to, że walczący ze sobą gracze bez oporów mogą korzystać z dobrodziejstw braku grawitacji. W poruszaniu się pomiędzy kolejnymi asteroidami pomoże odrzutowy plecak oraz uproszczone sterowanie. Czy to wystarczy by debiut Futuremark zaliczył pełen sukces? O tym jak zwykle zadecydują gracze.