autor: Krzysztof Sobiepan
Shadow Warrior 2 czterokrotnie przebił początkową sprzedaż poprzedniej części
Studio Flying Wild Hog ma co świętować. Shadow Warrior 2 - ich najnowsza produkcja FPS - sprzedaje się bowiem nadzwyczaj dobrze. Twórcy dodatkowo zapowiedzieli darmowe aktualizacje, wprowadzające dodatkowe misje i bronie, w tym znaną fanom katanę – Nobitsura Kage.
Po zaledwie tygodniu na rynku, gra Shadow Warrior 2 została ogłoszona największą premierą w historii polskiego studia Flying Wild Hog i wydawcy Devolver Digital. Tytuł cieszy się niemałym wzięciem i już może pochwalić się cztery razy większą sprzedażą w porównaniu do debiutu Shadow Warriora – udanego reboota strzelanki z 1997 roku. Produkcja trafiła także w gusta krytyków – nasz recenzent przyznał jej ocenę 8.5/10, chwaląc m.in. wieloaspektowy system walki, nowe elementy RPG oraz dobrą optymalizację na PC. Zadowolony wydaje się także Michał Szustak – dyrektor Flying Wild Hog:
Nie moglibyśmy być bardziej szczęśliwi z odbioru Shadow Warrior 2. Jesteśmy małym studiem, pracuje dla nas około 75 ludzi, lecz każdy z nas przelał w tę grę serce i duszę. To, że zostaliśmy docenieni przez fanów, jak i krytyków, wiele dla nas znaczy.
I nie są to puste słowa. Twórcy gry postanowili bowiem sprezentować w podzięce fanom katanę Nobitsura Kage – legendarną broń, którą gracze mogą pamiętać z kampanii fabularnej „jedynki”. Dodatkowo w przygotowaniu są darmowe aktualizacje gry, po których możemy spodziewać się nowych misji, ultratrudnych trybów rozgrywki, poszerzonego arsenału broni czy dodatkowych postaci do co-opa.
Na swoim oficjalnym kanale YouTube wydawca gry udostępnił także krótki filmik z wizytą w studiu Flying Wild Hog w Warszawie. Możemy się z niego dowiedzieć, co kierowało ekipą tworząca grę oraz m.in. gdzie w stolicy zjeść dobry ramen, który z deweloperów pracował jako barman i jak daleko posunięto się, by realistycznie oddać kicanie królików w grze.
Shadow Warrior 2 to stworzona przez rodzime studio Flying Wild Hog strzelanka, będąca kontynuacją udanej gry z 2013 roku. Druga część przygód Lo Wanga, głównego bohatera o niewybrednym humorze, wprowadza do serii wiele nowości, w tym tryb kooperacji do czterech graczy, elementy RPG oraz losowo generowane lokacje. Nadal pozostaje jednak szybką grą akcji, gdzie trup ściele się gęsto, a przeciwników można wysłać w objęcia śmierci zarówno bronią palną, jak i przepołowić ich w dowolnej płaszczyźnie za pomocą katany czy piły łańcuchowej.
