Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 kwietnia 2025, 13:27

Serial Devil May Cry napędził sprzedaż serii. Dante podbił listę bestsellerów Steama

Netflix oburzył część fanów Devil May Cry, ale najwyraźniej serial (i spore promocje) zachęciły widzów do sprawdzenia wirtualnych przygód Dantego.

Źródło fot. Capcom.
i

Serial Devil May Cry wzbudził kontrowersje, ale też przyciągnął tłumy do diabelskiej serii slasherów firmy Capcom.

Na to wskazują statystyki Steama (via SteamDB), po których widać nagły przypływ graczy na paltformie firmy Valve – zwłaszcza w przypadku odświeżonej klasycznej kolekcji Devil May Cry, która ponad siedmiokrotnie pobiła swój poprzedni rekord. Dotychczas „peak” liczby graczy wynosił 767 osób (wynik z 2022 roku; na premierę było to 591 użytkowników jednocześnie). Natomiast wczoraj, 10 kwietnia, w grze przebywało jednocześnie ponad 5 tysięcy osób.

Również dwie nowsze odsłony cyklu zyskały graczy, choć nie pobiły swoich najlepszych wyników. Niemniej zarówno w DMC 4, jak i w DMC 5 w ostatnich dniach bawi się nieporównywalnie więcej osób, niż przed premierą serialu Netflixa. Dla kontekstu: w ostatnich miesiącach liczba graczy jednocześnie bawiących się w „piątce” oscylowała w okolicach 1-2,5 tysiąca użytkowników. 7 kwietnia „peak” gry wyniósł ponad 12 tys. kont.

Gwoli ścisłości, ten nagły wzrost popularności to także efekt promocji na całą serię Devil May Cry, właśnie z okazji premiery serialu, dzięki której gry można zakupić w większości przypadków po historycznie niskich cenach. Niemniej wypada zauważyć, że identyczne promocje pojawiały się przez ostatnie kilka lat, lecz żadna nie pomogła którejkolwiek z tych gier przebić ich ostatnich „peaków” lub dostać się na listę topsellerów Steama (i to do pierwszej dziesiątki w przypadku DMC 5).

Serial DMC wzbudził sporo emocji, niekoniecznie pozytywnych. W sieci nadal trwają „dyskusje” między krytykami produkcji (miejscami mocno odchodzącej do kanonu gier) i osobami, która miały przyjemniejszy seans z produkcją. Nie obyło się też bez zarzutów co do tego, kto jest „prawdziwym fanem” cyklu.

Niemniej Devil May Cry okazało się sporym przebojem dla Netflixa i platforma potwierdziła już 2. sezon. Do tego, jak widać, serial pomógł w sprzedaży gier z Dante i spółką, co z pewnością cieszy wydawcę.

  1. Recenzja gry Devil May Cry 5 – diabeł będzie zadowolony
  2. Devil May Cry 5 – poradnik do gry

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej