Serial Amerykańscy Bogowie traci głównych twórców
Z dalszych prac nad adaptacją powieści American Gods Neila Gaimana zrezygnowali Michael Green i Bryan Fuller, dwaj showrunnerzy, którzy nadali pierwszemu sezonowi serialu wyjątkowego tonu.
Amerykańscy bogowie, najnowszy serial Michaela Greena i Bryan Fullera, po burzliwym okresie produkcyjnym zadebiutował w maju tego roku, zbierając dość pozytywne oceny widzów. Niestety, wygląda na to, że premiera pierwszego sezonu nie była końcem kłopotów trapiących ten tytuł. Jak donosi serwis Variety, dwaj odpowiedzialni za sukces produkcji showrunnerzy odeszli od projektu.
Według nieoficjalnych informacji, powodem miały być spięcia z producentem FremantleMedia o budżet produkcji. Green i Fuller nalegali na zwiększenie już i tak bardzo dużych kwot przeznaczonych na stworzenie drugiego sezonu tytułu (około dziesięć milionów dolarów na każdy odcinek). Nie mogąc dojść w tej kwestii do porozumienia, twórca Hannibala i współscenarzysta nowego Blade Runnera postanowili całkiem porzucić dalszą produkcję. Nie wiadomo jeszcze, kto ich zastąpi, ale duet zdążył już stworzyć około połowy scenariusza do drugiej serii.
Amerykańscy bogowie to adaptacja słynnej książki Neila Gaimana, przedstawiającej świat Ameryki, w którym starzy bogowie z różnych wierzeń od wieków żyją pośród zwykłych ludzi, z powodu zapomnienia dysponując ledwie ułamkiem dawnej mocy. Cień, były skazaniec, podróżuje po kontynencie razem ze swoim pracodawcą, panem Wednesday, starając się zmobilizować dawne bóstwa do walki z nowymi potęgami reprezentującymi postęp – bogami autostrad, pieniędzy czy Internetu. W Polsce serial dostępny jest w serwisie VOD Amazon Prime Video.