autor: Arkadiusz Dziermański
Samsung ostrzegł przed wirusami w Smart TV i szybko tego pożałował
Współczesne telewizory dysponują podobnymi, a momentami nawet takimi samymi systemami operacyjnymi jak smartfony czy komputery. Dzięki temu nie tylko oferują szereg różnych funkcji, ale są też podatne na wirusy. Samsung chciał pokazać, w jaki sposób można się przed nimi uchronić, ale szybko pożałował swojej decyzji.
W telewizorach Smart TV Samsunga znajdziemy system operacyjny Tizen. To oprogramowanie stworzone na bazie Linuxa, podobnie jak popularny Android. Jego obecność w telewizorach daje nam możliwość korzystania z wielu przydatnych funkcji oraz instalowania dodatkowych aplikacji. Niestety jak niemal każdy system operacyjny, Tizen jest też podany na wirusy. A o tym wielu użytkowników może nie wiedzieć.
Samsung postanowił pokazać klientom, że istnieje ryzyko zawirusowania telewizora. I tak jak nie wszyscy wiedzą, że coś takiego jest możliwe, tak również wielu użytkowników nie zdaje sobie sprawy, że Smart TV Samsunga mają zainstalowany skaner wirusów. Informację na ten temat producent zamieścił na Twitterze wraz z krótkim filmem instruktarzowym oraz informacją, że telewizor warto w ten sposób przeskanować raz na kilka tygodni.
Producent chciał dobrze, ale wyszło… jak zwykle. Nie wszyscy klienci odebrali informację jako podpowiedź, która pomoże zabezpieczyć ich urządzenie. Zamiast tego pojawiły się głosy mówiące, że telewizory Samsunga są na pewno bardziej podatne na wirusy niż urządzenia innych producentów. W końcu nie bez powodu taka informacja pojawiła się na ich profilu, a inni producenci nic na ten temat nie mówią.
Samsung szybko pożałował swojej decyzji i usunął wpis z Twittera. Ale w Internecie nic nie ginie… Następnym razem Koreańczycy zapewne bardziej przemyślą swoje działania. Czasami niestety próby bycia pomocnym, szczególnie w przypadku dużych firm, są odbierane jako próba zatuszowania jakiegoś przekrętu.
Tizen to system operacyjny Samsunga, który pierwszy raz został zaprezentowany w 2014 roku. Pierwotnie miał być instalowany w smartfonach i to właśnie modele z nieistniejącej już serii Z były pierwszymi, które pracowały pod kontrolą systemu. Samsung szybko jednak zobaczył, że nie poradzi sobie z gigantem w postaci Androida i porzucił swój pomysł.
Tizen OS później trafił do inteligentnych zegarków firmy oraz telewizorów. W obu przypadkach sprawdził się na tyle dobrze, że dzisiaj jest to jeden z najbardziej chwalonych systemów zarówno dla smartwatchy, jak i Smart TV.