Ród smoka jest o tym, jak „patriarchat postrzega kobiety”
Premiera długo wyczekiwanego prequela Gry o tron nadchodzi wielkimi krokami. Z tej okazji reżyser Rodu smoka, Miguel Sapochnik, postanowił nieco zgłębić tematykę widowiska.
Ród smoka/ Źródło: YouTube/ HBO Max.
Jesteśmy już na finiszu długiego oczekiwania na debiut Rodu smoka w HBO Max. Mimo że tytuł jeszcze nie został udostępniony szerokiej publiczności, niewielka społeczność branżowych dziennikarzy miała szansę obejrzeć produkcję podczas pokazów przedpremierowych. Jak wynika z ich opinii, za niespełna trzy tygodnie otrzymamy widowisko równie dobre, a może i lepsze od oryginalnej Gry o tron (więcej na ten temat przeczytacie tutaj). Seanse to zaledwie część prężnie rozwijanej od jakiegoś czasu akcji promocyjnej.
Media co rusz prześcigają się w publikacjach szeregu zakulisowych materiałów poświęconych prequelowi Gry o tron. Najnowszy artykuł portalu Empire potwierdza przeczucia i spekulacje fanów, którzy dostrzegli w zwiastunach (jeden z nich możecie zobaczyć na końcu wiadomości) zwiększony nacisk na przyjaźń między Alicent a Rhaenyrą. Teraz dowiedzieliśmy się, kto zapoczątkował ten pomysł i dlaczego twórcy częściowo odeszli w tej kwestii od treści książki Ogień i krew.
Okazuje się, że pomysłodawczynią umieszczenia relacji wspomnianych kobiet na pierwszym planie jest Alexis Raben – żona reżysera i showrunnera Rodu smoka, Miguela Sapochnika – a jednocześnie producentka serialu.
Pewnego dnia powiedziała: "To byłoby znacznie bardziej interesujące, gdyby chodziło o dwie główne bohaterki, a nie o dwóch mężczyzn. Gdybyście skupili się na tym, jak patriarchat postrzega kobiety i na fakcie, że mężczyźni przy władzy wolą zniszczyć się nawzajem, niż zobaczyć kobietę na tronie". Nie była to perspektywa, którą kiedykolwiek wcześniej opowiedziałem. Myślę, że uczyniła serial bardziej współczesnym – zdradził magazynowi Empire reżyser widowiska.
Jesteśmy niezmiernie ciekawi, jak na wspomniany pomysł zareagują zagorzali fani twórczości George'a R. R. Martina. Już nie raz mieliśmy szansę przekonać się, że wielbiciele źródłowego materiału niechętnie podchodzą do jego uwspółcześniania.
Dajcie znać w komentarzach, co Wy sądzicie o takim pomyśle twórców.
Na koniec przypomnijmy, że produkcja jest prequelem kultowej Gry o tron i rozgrywa się 200 lat przed wydarzeniami znanymi nam z oryginalnego serialu. Historia natomiast skupi się na losach rodu Targaryenów, którego jedną z przedstawicielek była dobrze nam znana Daenerys portretowana przez Emilię Clarke.
Ród smoka zadebiutuje na platformie HBO Max 22 sierpnia.