Ród smoka był większym wyzwaniem dla twórców niż Gra o tron według George'a R.R. Martina
Okazuje się, że wyprodukowanie jednej ekranizacji może być trudniejsze od drugiej, pomimo tego, że obie należą do tego samego uniwersum. George R.R. Martin wyznał, że Ród smoka stanowił większe wyzwanie od Gry o tron.
Uwaga! Tekst zawiera spoilery z książek z serii Ogień i krew oraz serialu Ród smoka.
George R.R. Martin to pisarz, dzięki któremu mogliśmy poznać historię Westeros. Pieśń lodu i ognia przeżyła drugą młodość za sprawą serialu HBO, Gra o tron. Produkcja prędko zyskała rzeszę fanów, a gdy dobiegła końca, doczekała się prequela. Okazuje się jednak, że choć obie adaptowane historie wyszły spod pióra Martina, to ekranizacja jednej z nich okazała się większym wyzwaniem.
Na Twitterze Deadline udostępniło fragment wywiadu z George’em R.R. Martinem, który odbył się na wydarzeniu FYC HBO. Autor wyjaśnił tam, dlaczego stworzenie Rodu smoka, czyli ekranizacji książek Ogień i krew, ostatecznie okazało się bardzo wymagającym zadaniem.
Istnieje szczególne wyzwanie w adaptacji Ognia i krwi, wynikające z tego, że różni się od książek i opowiadań wykorzystanych w Gry o tron. [Pieśń lodu i ognia] to pięć, a mam nadzieję, że wkrótce siedem powieści, które są w pełni rozwinięte z postaciami, dialogami, scenami – jest tam wszystko. Ogień i krew to wyimaginowana książka historyczna, która ma kilka scen, gdzie skupiam się i daję ci pół strony sceny, prawdziwy dialog, ale głównie to i tak książka historyczna. To zarys, a zarysu nie można zaprezentować w telewizji, więc trzeba go wypełnić. I właśnie w tym miejscu [showrunner Ryan Condal] i jego zespół scenarzystów wykonali cudowną robotę.
Na przykład w Ogniu i krwi jest powiedziane, że królowa Emma Arryn umiera przy porodzie, a jej syn następnego dnia. Nie ma nic o tym, że jest to najbardziej przerażająca scena porodu, jaką kiedykolwiek widziano w telewizji. To wszystko dzieło [Condala] i jego pisarzy.
Może Cię też zainteresować:
- Gwiazda Gry o tron nie chce oglądać Rodu smoka: „Wybaczycie mi? To takie dziwne”
- Czemu na razie powstał tylko jeden spin-off Gry o tron? HBO podchodzi do tematu ostrożnie
- The Last of Us w 6. odcinku podtrzymało tradycję HBO znaną z Gry o tron i Rodu smoka
Ta wypowiedź w ciekawy sposób obrazuje, z jakimi przeszkodami zmagają się adaptacje. Nie każda książka zostaje napisana w taki sposób, aby bez wysiłku można było przenieść ją na ekrany.
Seriale Gra o tron oraz Ród smoka są dostępne do obejrzenia na platformie HBO Max.