filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 19 sierpnia 2023, 13:50

autor: Kamil Kleszyk

Rocket Racoon Bradleya Coopera został zainspirowany tym klasycznym gangsterem

Okazuje się, że Bradley Cooper, portretując Rocketa w Strażnikach Galaktyki, inspirował się jednym z bohaterów legendarnego filmu Martina Scorsese – Chłopcy z ferajny. O kogo chodzi?

Źródło fot. Strażnicy Galaktyki 3, James Gunn, Marvel Studios, 2023
i

Od momentu swojego pierwszego pojawienia się w MCU Rocket stał się jednym z kluczowych bohaterów uniwersum. Jego porywczy charakter i nadmierna chęć sięgania po wielkie spluwy zaskarbiły sobie serca wielu fanów na całym świecie. Być może popularność walecznego szopa nie byłaby tak imponująca, gdyby nie inspiracja, po jaką sięgnął portretujący go Bradley Cooper.

Okazuje się, że wielokrotnie nominowany do statuetki Oscara aktor przy kreacji Rocketa wzorował się na postaci Tommy'ego DeVito z przebojowego filmu Martina Scorsese Chłopcy z ferajny (via CBR).

Rocket Racoon Bradleya Coopera został zainspirowany tym klasycznym gangsterem - ilustracja #1
Chłopcy z ferajny, Martin Scorsese, Warner Bros., 1990 / Strażnicy Galaktyki, James Gunn, Marvel Studios, 2014.

Z kolei grany przez Joe Pesciego gangster był inspirowanym prawdziwym mafiosem Tommym DeSimone. Mimo że wiele cech fizycznych zostało zmienionych względem oryginalnego odpowiednika, temperament obu panów pozostał taki sam.

Filmowy Tommy zawsze trzymał się blisko z Henrym Hillem i Jimmy'm Conway’em. I chociaż był znany z wielkiej lojalności wobec swoich przyjaciół i rodziny, miał niezwykle porywczy charakter, który często prowadził do opłakanych skutków (czytaj: kilku zgonów).

Podobnie było w przypadku Rocketa. Członek Strażników Galaktyki bardzo szybko potrafił wpaść w furię. Niemniej jednak bohater przy całym swoim ognistym temperamencie pozostawał wierny wobec swoich bliskich.

Seria Strażników Galaktyki pokazała również ogromną przemianę, jaką przeszedł wybuchowy szop. W pierwszej odsłonie poznajemy go jako nieufnego rozrabiakę, który odtrąca każdego, kto próbuje się do niego zbliżyć. W „dwójce” bohater nieco łagodnieje, nie uciekając się już przy każdej możliwej okazji do przemocy. W ostatniej, trzeciej części Strażników zmiana Rocketa jest jednak najbardziej zauważalna i bez początkowej szorstkości Tommy’ego DeVito nie byłaby tak spektakularna i poruszająca.

Jeśli pragniecie przypomnieć sobie drogę, jaką od początku swojej historii w MCU przebył Rocket, możecie to zrobić za pośrednictwem platformy Disney+. Tam znajdziecie wszystkie dotychczasowe odsłony Strażników Galaktyki oraz innych produkcji, w których bohater był obecny.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej