autor: Kamil Zwijacz
Riftlight nową grą twórców Rust i Garry’s Mod
Adam Woolridge ze studia Facepunch, znanego z gier Rust i Garry’s Mod, zapowiedział kolejny projekt. Riftlight ma być twin stick shooterem z elementami RPG, trybem co-op i losowo generowanymi poziomami oraz misjami. Tytuł zmierza w kierunku komputerów PC i Steam Machines.
Twórcy głośnego survivalowego projektu Rust, zespół Facepunch Studios, zapowiedzieli kolejną grę – Riftlight. W opublikowanej wiadomości zdradzono, że będzie to zręcznościowa strzelanka pokroju Geometry Wars z elementami gatunku RPG (drzewko umiejętności, levelowanie postaci, itd.), przeznaczona na komputery osobiste oraz Steam Machines (PC-ty działające pod kontrolą systemu operacyjnego SteamOS). To jednak nie wszystko, co ma do przekazania przedstawiciel dewelopera - Adam Woolridge. Przede wszystkim wyjawił on, że nie znalazł gry, która łączy w jedno twin stick shootery, produkcje łowieckie, generowane losowo poziomy, co-op i elementy RPG, więc postanowił sam zrobić swój wymarzony tytuł. Niestety na jego pełną wersję jeszcze sobie poczekamy, gdyż obecnie Riftlight jest prototypem przyszłej pozycji, więc to, co możemy zobaczyć dziś, zapewne znacznie się zmieni. Niemniej i tak warto przyjrzeć się bliżej temu projektowi.
- Gatunek: twin stick shooter z elementami RPG
- Deweloper: Facepunch Studios
- Platformy sprzętowe: komputery PC i Steam Machines
- Data premiery: nieznana
Tytuł zaoferuje kilka klas statków, którymi poruszać ma się grająca osoba. Ranged to odpowiednik szturmowca, który bardzo dobrze sprawdzi się w starciach zarówno na krótkich, jak i długich dystansach, a jego rozwój opierać będzie się na zwiększaniu siły ognia i unikaniu strzałów przeciwników. Drugi w kolejce jest Caster, będący odpowiednikiem maga. Ostatnią klasą jest Melee, czyli statek, którego podstawową bronią jest wiązka energii o niewielkim zasięgu, przypominająca miecz, która powiększać ma się w miarę zadawanych obrażeń i zmniejszać po zaprzestaniu ataku.
Powyższe umiejętności będziemy uzupełniać o kolejne, wraz ze wzrostem doświadczenia. Obiecano, że każda klasa dostanie odmienny zestaw zdolności, ale ich używanie wymagać ma określonej ilości energii. W czasie rozgrywki zdobędziemy również nowe przedmioty (loot), a wszystko to czekać ma na nas zarówno w trybie single, jak i co-opie. Dodatkowo obiecano, że Riftlight ma zachęcać do powrotów przez losowo generowany poziomy, misje, itd.
Plany dewelopera zakładają dopieszczenie rozgrywki, multiplayera, zbalansowanie przeciwników i znajdywanego lootu, by pasował do aktualnego poziomu doświadczenia. Nie zabraknie kolejnych umiejętności, przeciwników, itd. Krótko pisząc, do końca prac zostało jeszcze sporo, ale już dziś możemy obejrzeć pierwsze efekty na nagraniu wideo zamieszczonym na stronie dewelopera. Szykuje się przyjemna produkcja dla fanów tego typu gier.