Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 grudnia 2024, 12:30

Reżyser Diablo 4: Vessel of Hatred nie zmienia zdania i broni kooperacyjnych lochów

Brent Gibson nie zmienił zdania w sprawie kooperacyjnej Mrocznej Cytadeli w Diablo 4: Vessel of Hatred, mimo niechęci części graczy do wieloosobowej zawartości.

Źródło fot. Blizzard Entertainment / Microsoft.
i

Reżyser Diablo 4: Vessel of Hatred wciąż uważa, że lochy stricte wieloosobowe nie są problemem.

W rozmowie z serwisem Polygon Brent Gibson, który kierował pracami nad dodatkiem do czwartego Diablo, odniósł się do kwesti Mrocznej Cytadeli – wielosegmentowego lochu, który jest dostępny tylko dla minimum dwuosobowych grup. Jak się okazuje, dla wielu osób Diablo to nadal przede wszystkim przygoda jednoosobowa, co oznacza, że Dark Citadel dla nich praktycznie nie istnieje.

Kooperacja nieobowiązkowa

Gibson argumentuje, że wieloosobowa zawartość, w tym Mroczna Cytadela, nie jest w żaden sposób wymagana do ukończenia gry lub stworzenia optymalnej postaci. Nagrody za ukończenie kooperacyjnego lochu są stricte kosmetyczne.

Zaprojektowaliśmy ją [Mroczną Cytadelę – przyp. red.] w taki sposób, że nie trzeba przechodzić przez zawartość dla wielu graczy, aby być najbardziej efektywnym w grze. Uwielbiam fakt, że mamy tę ogromną, bogatą grę, która ma wiele różnych aktywności, które zapewniają alternatywne ścieżki w tej samej pętli rozgrywki.

Twórca zwraca też uwagę na rosnący odsetek graczy, którzy „nie znają innego grania, niż ze znajomymi lub osobami w sieci”. Innymi słowy, Mroczna Cytadela ma być opcjonalną, kooperacyjną atrakcją.

Narzekania i „fantastyczny” odbiór Dark Citadel

Nie wszyscy gracze dobrze przyjęli tłumaczenia Gibsona. Część internautów wskazuje, że takie „nieobowiązkowe” aktywności to bynajmniej nie jedyny wieloosobowy element Diablo 4, a niektóre materiały potrzebne do wykonania ekwipunku rzekomo wymagają mozolnego grindu, jeśli gracz chce je zdobyć w pojedynkę. A tacy „samotnicy” mają stanowić lwią część osób bawiących się w „czwórce” – a przynajmniej tak podawali sami twórcy po premierze Vessel of Hatred.

Co ciekawe, według Gibsona po początkowych narzekaniach odbiór Mrocznej Cytadeli przez graczy ma być „fantastyczny”. Nie ma więc co liczyć na żadne zmiany, które umożliwiłyby zabawę w tym trybie w pojedynkę.

Odbiór Mrocznej Cytadeli był fantastyczny. Nie jest to łatwy tryb dla każdego, ale dla tych graczy, którzy grali, jest to świetna zabawa. Spodziewam się więc, że nadal będziemy obserwować Cytadelę i zobaczymy, jakie dodatkowe opinie na jej temat otrzymamy. […] Ale tak, obstaję przy swoim zdaniu.

Xbox Game Pass kupisz tutaj

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej