Rey jest „najcenniejszym i jedynym kinowym kapitałem” Gwiezdnych wojen Disneya. Bohaterka ma pojawić się w nowej trylogii Star Wars i innych projektach
Grana przed Daisy Ridley Rey jest kluczowa dla przyszłość Gwiezdnych wojen, a fani zobaczą ją w wielu nowych produkcjach Star Wars.
We wrześniu informowaliśmy Was o tym, że film Star Wars skupiony na Rey i stworzonym przez nią zakonie Jedi zmaga się z problemami i może szybko nie powstać. Jak się jednak okazuje, sama bohaterka ma przyszłość w Gwiezdnych wojnach i – jak donosi The Hollywood Reporter – zobaczymy ją nie w jednym, a w wielu widowiskach.
Kilka dni temu media obiegły informacje o tym, że Disney pracuje nad kolejną trylogią Star Wars. Zgodnie z nowymi doniesieniami wspomnianego portalu, Rey pojawi się w filmach Simona Kinberga, a do tego w kilku jeszcze innych widowiskach, choć nie wiadomo, w jakich. Jak donoszą źródła THR, Rey jest bowiem kluczową postacią dla rozwoju kinowych Gwiezdnych wojen.
[Rey – dop. red.] jest najcenniejszym – i być może jedynym – kinowym kapitałem, jaki Star Wars teraz ma – twierdzi informator The Hollywood Reporter.
Źródła zdradzają też, że w Lucasfilmie za kulisami toczy się walka o postacie, które można wykorzystać w filmach kinowych. Niektórzy zarzucają Kathleen Kennedy, że Gwiezdnym wojnom pod jej rządami nie udało się stworzyć bohaterów, na których mogłyby się skupiać nowe filmy. Teraz ponoć te same postacie występują w kilku różnych nadchodzących produkcjach Star Wars, a osoby pracujące nad projektami nie zawsze są tego świadome.
Z podobnymi problemami nie muszą się natomiast zmagać gwiezdnowojenne seriale. Ich twórcy mają większą swobodę w poszerzaniu uniwersum zapoczątkowanego przez George’a Lucasa, a powstające odcinkowe produkcje są bardzo różnorodne.
Co dalej z kinowymi filmami Star Wars? Fundamentalnym pytaniem, na które musi ponoć odpowiedzieć firma, jest to, czy kontynuować sagę Skywalkerów, czy też tworzyć osobne dzieła.