autor: Anna Karpińska
Rewolucja w elektronicznej dystrybucji - Steam, Origin, GOG
Rok 2011 był bez wątpienia okresem kluczowych zmian dla rynku dystrybucji elektronicznej. Przez 365 dni obserwowaliśmy rozwój platformy Steam, debiut nowej aplikacji EA - Origin i stale poszerzającą się ofertę polskiego serwisu Good Old Games (GOG.com). A to dopiero początek zmian...
Ostatni dzień roku to dobry moment na podsumowanie minionych 365 dni, pełnych wzlotów i upadków, sukcesów i porażek, momentów wzruszeń i rozpaczy, niezwykłych pomysłów, przełomowych idei, ale też potknięć, i trudnych do wybaczenia błędów. Bezkompromisowa noworoczna refleksja zazwyczaj obejmuje swoim zasięgiem wiele dziedzin życia osobistego, kulturę popularną, sztukę, kino, literaturę, a także – branżę elektronicznej rozrywki. Z łezką w oku wspominamy spektakularne premiery, oszałamiające efekty graficzne, nietypowe rozwiązania fabularne i nowinki sprzętowe, zapominając niekiedy o tym, że doświadczanie wielu z tych obszarów, byłoby zupełnie inne gdyby nie narzędzia, którymi posługujemy się na co dzień. Przykładem takich narzędzi są bez wątpienia platformy cyfrowej dystrybucji gier, takie jak Steam, Origin czy Good Old Games.
Steam
Stworzona przez Valve w 2003 roku platforma, może poszczycić się dziś ugruntowaną pozycją lidera rynku elektronicznej dystrybucji gier. Statystyki pokazują, że obecnie aplikacja ma około 35 milionów aktywnych użytkowników, ponad 1400 gier w ofercie, a oprócz tego może też pochwalić się przychodami rzędu 200 milionów dolarów (dane za pierwszy kwartał 2011 roku). Przez dziewięć lat Steam stworzył żywą i lojalną społeczność, która codziennie aktywnie korzysta z wielu oferowanych przez serwis funkcjonalności. Tak ogromną popularność w minionym roku udało się utrzymać między innymi dzięki przemyślanej polityce częstych aktualizacji i wielu atrakcyjnym ofertom cenowym.
W 2011 roku Valve, po wstępnych testach wprowadził na swojej platformie szereg długo oczekiwanych udogodnień, w tym między innymi:
- Funkcjonalność umożliwiającą szybkie tworzenie zrzutów ekranu i dzielenie się nimi ze znajomymi i społecznością platformy,
- Steam Guard – system alarmujący o każdej próbie zalogowania się na nasze konto z nieznanego komputera bądź przeglądarki internetowej,
- Czat głosowy bazujący na kodeku audio wykorzystywanym przez popularny komunikator Skype,
- Model Free to Play w grach takich jak: Team Fortress 2, Spiral Knights, Forsaken Worlds, Champions Online: Free for All, Global Agenda: Free Agent i Alliance of Valliant Arms,
- Uruchomienie finalnej wersji nowego klienta Steam, pozwalającego na szybsze i bardziej ekonomiczne pobieranie gier i aktualizacji oraz kolejkowanie plików.
- Rozgrywkę cross-platformową, wprowadzoną po raz pierwszy w grze Portal 2, w której w trybie kooperacji mogą współpracować ze sobą posiadacze komputerów osobistych i PlayStation 3,
- System Steam Trading – umożliwiający wymianę pełnych wersji gier oraz przedmiotów zdobytych w wybranych grach.
Jesienna wyprzedaż na Steam – jedna z wielu w 2011 roku
„Zarówno ja, jak i każda inna osoba w Valve wiemy, że miarą naszego sukcesu są nasze najnowsze dokonania.” Gabe Newell (Współzałożyciel Valve) |
Drugim, obok aktualizacji, istotnym elementem polityki Steama na rok 2011 były liczne promocje sezonowe i okolicznościowe, które pojawiały się na platformie w związku z takimi wydarzeniami jak: Halloween, Święto Dziękczynienia czy Boże Narodzenie. Oprócz tego, wprowadzono też codzienną obniżkę cen, czyli tak zwane Daily Offers. Warto również wspomnieć o współpracy Steam z organizatorami akcji Humble Bundle oraz IndieRoyale, dzięki której możliwa była aktywacja w usłudze Valve zakupionych za ich pośrednictwem gier.
W sumie przeciętny użytkownik Steama w 2011 roku otrzymał nie tylko szybszą platformę, umożliwiającą zakup gier po okazyjnych, nawet jak na polskie warunki cenach, lecz także znakomite narzędzie służące wymianie opinii oraz szeroko rozumianej komunikacji.
Kontrowersje i wpadki
Mimo intensywnej pracy nad rozwojem aplikacji, nawet liderom branży zdarzają się potknięcia. Pod tym względem rok 2011 był dla Steama wyjątkowo mało łaskawy. Od lat aktualna jest dyskusja na temat ograniczeń narzucanych przez Valve na deweloperów chcących włączyć swoje produkcje do oferty Steama. W minionym roku temat odżył w związku ze sprawą popularnej gry niezależnej Minecraft, której twórca – Markus „Notch” Persson oznajmił, że rezygnuje z dystrybucji swojej produkcji za pośrednictwem usługi Valve, w obawie przed brakiem możliwości uruchomienia na Steam części opcji handlowych i co za tym idzie, podzielenia społeczności gry na dwie grupy.
Kontrowersje pojawiły się także w związku z faktem, iż część deweloperów zdecydowała się na wprowadzenie konieczności jednorazowej aktywacji gry przez Steam. Sytuacja ta, miała miejsce między innymi w przypadku Football Manager 2012 i sprowokowała szereg dyskusji na temat zasadności tego typu metod walki z piractwem.
Nawet najwięksi muszą zmierzyć się z problemami
Jedną z najgłośniejszych wpadek 2011 roku na platformach cyfrowej dystrybucji był listopadowy atak hakerów, którzy za cel obrali sobie forum społeczności Steam. W wyniku tych działań włamywacze uzyskali dostęp do danych niektórych użytkowników: haseł, historii zakupów, adresów email i zakodowanych numerów kart kredytowych. Więcej na ten temat możecie przeczytać w podsumowaniu Rok 2011 udowodnił, że żadne dane nie są bezpieczne w Sieci autorstwa yasia.
Origin
Z pewnością jednym z ważniejszych wydarzeń 2011 roku dla sektora cyfrowej dystrybucji gier był start nowej usługi sieciowej Electronic Arts, która zastąpiła EA Store. Aplikacja pod nazwą Origin zadebiutowała 3 czerwca, a jej twórcy od początku musieli borykać się z licznymi problemami. Gracze sprzeciwiali się kontrowersyjnej umowie licencyjnej, umożliwiającej inwigilację poczynań użytkowników. EA dość szybko zareagowała jednak na te protesty i zmieniła kluczowe zapisy regulaminu.
Nie wszystkim spodobała się też prowadzona przez EA polityka wyłączności, która poskutkowała między innymi:
- Usunięciem gier Electronic Arts z oferty Steam,
- Wprowadzeniem ekskluzywnych tytułów takich jak, Battlefield 3 i Star Wars: The Old Republic, dostępnych w dystrybucji cyfrowej tylko i wyłącznie za pośrednictwem platformy Origin.
Warto przy tym podkreślić, że Valve zdecydował się prowadzić w 2011 roku odwrotną strategię i włączył swoje gry do katalogu następcy EA Store. Co ciekawe, mimo iż wielu graczy wyrażało dezaprobatę w związku z tym, że czują się przymuszani do użytkowania nowej aplikacji, to i tak Origin może poszczycić się dość dobrymi wynikami. Według informacji podanych w październiku, przez Petera Moore’a, pełniącego funkcję COO koncernu, klient nowej usługi zainstalowany został do tego czasu na 5 milionach komputerów. W mijającym roku firmie udało się też podpisać umowy partnerskie z takimi firmami jak: Warner Bros., THQ i Capcom.
"Origin to znacznie więcej niż odpowiedź EA na Steam." -
Peter Moore (EA COO)
Good Old Games (GOG.com) i nowi gracze
W rocznym podsumowaniu dotyczącym platform cyfrowej dystrybucji nie może zabraknąć rodzimej platformy funkcjonującej pod nazwą Good Old Games (GOG.com). Istniejący od 3 lat serwis przekroczył w 2011 roku barierę 1 miliona unikalnych odwiedzin klientów w ciągu miesiąca. Wysokie notowania firmy zmąciło nieco pojawienie się Origin z jego ekspansywną polityką ekskluzywnych tytułów. Nie zmienia to jednak faktu, że GOG nadal radzi sobie całkiem nieźle i z optymizmem patrzy w przyszłość. W opublikowanej w listopadzie Polityce grupy kapitałowej CD Projekt RED na lata 2012 – 2015, podano do wiadomości, że w 2012 i 2013 roku GOG planuje podwoić generowane zyski. Cel GOG.com na koniec roku 2013 to osiągnięcie pozycji drugiej na świecie niezależnej platformy cyfrowej dystrybucji gier PC oferującej produkty we wszystkich kategoriach cenowych.
Nowe platformy cyfrowej dystrybucji
Rok 2011 to także preludium przed wielkimi i być może kluczowymi zmianami dla przyszłości cyfrowej dystrybucji. W kwietniu na rynku nastąpiło dość istotne przetasowanie po tym, jak GameStop Corp. – właściciel jednej z największych amerykańskich sieci sklepów z grami wideo ogłosił nabycie serwisu cyfrowej dystrybucji Impulse oraz Spawn Labs. W nowym roku możemy też spodziewać się kolejnej nowej usługi, bowiem będąca częścią Zoo Entertainment firma indiePub ogłosiła, że pracuje nad uruchomieniem platformy dedykowanej niezależnym deweloperom gier. Poza możliwością sprzedaży niezależnych produkcji bez ograniczania się do jednej lub dwóch platform, oferować będzie ona także szereg przydatnych narzędzi deweloperskich i funkcje społecznościowe.
“Wielu twórców prosiło nas o stworzenie Steama dla gier niezależnych.” - David Reynolds (indiePub)
Co zapamiętamy?
Nie ma wątpliwości, że wspominając za kilka lat rok 2011 przywoływać będziemy w pamięci przede wszystkim huczne premiery gier, spektakularne akcje marketingowe i bezprecedensowe ataki hakerów. W zestawieniu najistotniejszych wydarzeń mijającego roku nie może też jednak zabraknąć, coraz bardziej obecnych w życiu przeciętnego gracza – platform cyfrowej dystrybucji. Mijający rok udowodnił, że są one często nie tylko atrakcyjną metodą dokonywania zakupów i wyrażania opinii, lecz także wpływają na nasze całościowe doświadczenie płynące z gier. Życzę sobie jak i wszystkim czytelnikom, aby w obecnym – 2012 roku było ono jeszcze pełniejsze i doskonalsze.
- Steam w 2011 roku – zarys sytuacji platformy oraz polityka częstych aktualizacji i atrakcyjnych ofert cenowych
- Nowe funkcjonalności w Steam: czat głosowy, zrzuty ekranu, model Free to Play, rozgrywka crossplatformowa, Steam Guard, Steam Trading, nowy klient platformy
- Promocje sezonowe i okolicznościowe w Steam
- Kontrowersje i wpadki Valve: ograniczenia platformy, konieczność jednorazowej aktywacji gier, atak hakerów
- Start platformy Origin
- Strategia EA w 2011 roku: polityka wyłączności i umowy partnerskie
- Good Old Games (GOG.com) i plany firmy na lata 2012 – 2015
- Nowe platformy cyfrowej dystrybucji