Remake Dead Space jest reżyserowany jak God of War; zobacz nowe screeny [Aktualizacja]
Twórcy Dead Space Remake chcą stworzyć ekscytujące wrażenia dla zarówno nowych jak i starszych graczy. Gra na silniku Frostbite zapowiada się klimatycznie dzięki udostępnionym screenom.
Aktualizacja: Electronic Arts zapowiedziało, że jutro nastąpi ujawnienie gameplayu z remake’u Dead Space. Obejrzymy go tutaj o godz. 16:58 (polskiego czasu).
Zbliża się premiera remake’u horroru Dead Space z 2008 r. Według zapowiedzi twórców ze studia Motive, nowa produkcja „nie zdradzi” oryginału, a jednocześnie odbuduje go od podstaw, oferując nową zawartość i nowoczesne ulepszenia.
Nadchodzący remake, tworzony na silniku Frostbite, zapewni „niezakłócone doświadczenie”, w którym gracz będzie mógł zwiedzić statek Ishimura „od punktu A do Z”, a następnie np. powrócić do lokacji startowej. Autorzy Dead Space pragną sprawić, że odbiorcy poczują głęboką immersję, przebywając w przestrzeni kosmicznej.
Od chwili rozpoczęcia gry do jej zakończenia nie będzie żadnych cięć kamery czy ekranów ładowania. Chyba że umrzesz – mówił starszy producent, Philippe Ducharme.
Powyższa wypowiedź nasuwa skojarzenia z grą God of War z 2018 roku, która została wyreżyserowana w podobny sposób. Na tym definicja remake’u zdaniem twórców się nie kończy. Według obietnic każda tekstura, efekt czy zachowanie wroga zostały przebudowane pod współczesne standardy i przy wykorzystaniu mocy obliczeniowej nowych konsol. A jak wszyscy wiemy, elementy takie jak cienie czy oświetlenie mają duży wpływ na stworzenie odpowiedniego klimatu grozy.
Natomiast osoby pragnące krwi mają odczuć satysfakcję, ponieważ w zależności od sposobu zadawania obrażeń ujrzą rozrywającą się skórę czy wystające kości. Poniżej możecie zaś zobaczyć nowe, smakowite screeny z gry:
Remake Dead Space zadebiutuje 27 stycznia 2023 roku na PC (Steam, Epic Games Store, Origin) oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S w pełnej polskiej wersji językowej. Generalnie twórcy chcą sprawić, że doświadczymy mrocznej przygody Isaaca Clarke’a na nowo przy zachowaniu ducha oryginału.