autor: Marcin Skierski
Rekordowe dochody filmu Prince of Persia: Piaski Czasu
Filmowe adaptacje gier video zazwyczaj trzymają niski poziom. Stereotyp ten miał przełamać Prince of Persia: Piaski Czasu, w którego produkcję włożono ok. 200 milionów dolarów. Jego ocenę pozostawiamy Wam, twórcy mogą być chyba jednak zadowoleni z przyjęcia ich dzieła. Jak się bowiem okazuje, jest to najbardziej dochodowy film na podstawie gry w historii.
Filmowe adaptacje gier video zazwyczaj trzymają niski poziom. Stereotyp ten miał przełamać Prince of Persia: Piaski Czasu, w którego produkcję włożono ok. 200 milionów dolarów. Jego ocenę pozostawiamy Wam, twórcy mogą być chyba jednak zadowoleni z przyjęcia ich dzieła. Jak się bowiem okazuje, jest to najbardziej dochodowy film na podstawie gry w historii.
Twór producenta Jerry’ego Bruckheimera (wcześniej brał udział w tworzeniu takich produkcji jak kolejne części Piratów z Karaibów, czy Helikopter w ogniu) zarobił do tej pory na całym świecie 293.6 miliona dolarów. Na ten wynik składa się 80.5 miliona dolarów zainkasowanych w amerykańskich kinach, z kolei 213.1 miliona dolarów przypada na resztę świata.
Można się spodziewać, że film zarobi jeszcze trochę, więc jego twórcy mogą liczyć na ok. 100 milionów dolarów zysku. Czy przełoży to się na wydanie sequela? Trudno powiedzieć, ale bardzo byśmy tego chcieli gdyż trochę brakuje ekranizacji znanych gier tworzonych z takim rozmachem, przy dużym budżecie.
Powyższy wynik oznacza, że Prince of Persia: Piaski Czasu zepchnął Lara Croft: Tomb Raider z pierwszego miejsca najbardziej dochodowych growych adaptacji. Poprzedni lider mógł się poszczycić wynikiem 274 milionów dolarów – taka ilość zarobionych pieniędzy skłoniła potem ekipę tworzącą do wydania kontynuacji, jest więc szansa że i tym razem będzie podobnie.
Co ciekawe, obraz kinowy z Księciem Persji w roli głównej nie spotkał się z dobrym przyjęciem wśród zagranicznych krytyków. Według danych serwisu Metacritic zbierającego oceny z różnych mediów, średnia ocen filmu wynosi zaledwie 50 na 100 możliwych punktów. Zdecydowanie lepsze opinie zbiera już wśród samych widzów, co zresztą odbija się na powyższych wynikach. Zapewne już za kilka miesięcy ukaże się wersja na DVD i Blu-ray, co pozwoli tej marce zarobić jeszcze więcej.
Reżyserem filmu jest Mike Newell (odpowiedzialny też między innymi za Harry Potter i Czara Ognia) a wśród obsady znaleźć można znane nazwiska. Głównego bohatera gra Jake Gyllenhaal (Pojutrze), a towarzyszą mu między innymi Gemma Arterton (007 Quantum of Solace) i Alfred Molina (Kod da Vinci, Spider-Man 2). Przy okazji zapraszamy również do zapoznania się z naszą recenzją tej produkcji – możecie ją znaleźć pod poniższym linkiem.