Rekiny wojny, Boska Florence - weekendowe premiery filmowe
19 sierpnia na ekrany naszych kin wejdzie sporo ciekawych filmów z remakiem Ben-Hura na czele. Ja jednak proponuję komediową sensację Rekiny wojny i Boską Florencę - kolejny aktorski popis Meryl Streep.
Rekiny wojny
Podobno życie pisze najlepsze scenariusze. Twórca trylogii Kac Vegas, Todd Phillips, wziął sobie tę maksymę do serca i swój nowy film oparł na prawdziwej historii dwóch młodych Amerykanów. Dwudziestoparoletni panowie odkryli świetny sposób na zarobienie mnóstwa pieniędzy. Weszli w szalenie niebezpieczny świat handlu bronią i jako mała firma z poparciem rządu USA zaczęli handlować z osobnikami, z którymi oficjele nie mogli być w żaden sposób powiązani. Zwiastuny obiecują szaloną, mocno komediową jazdę, choć sensacji i poważniejszego tła nie powinno zabraknąć. Przed kamerą znajdują się dwaj niesamowicie popularni aktorzy – Jonah Hill (znowu w wersji XL) i Miles Teller – a w Internecie możemy poznać pierwsze, całkiem pozytywne opinie krytyków.
- Reżyseria: Todd Phillips
- Tytuł oryginalny: Dogs of War
- Grają: Miles Teller, Jonah Hill, Bradley Cooper, Ana de Armas
Boska Florence
Stephen Frears to reżyser-pewniak. W toku swojej kariery stworzył nagradzane produkcje w rodzaju Tajemnicy Filomeny i Królowej, a teraz spod jego palców wyszedł kolejny potencjalny hit. Boska Florence to prawdziwa historia Florence Foster Jenkins, niezwykle bogatej kobiety, która ubzdurała sobie, że ma doskonały głos. Upór wspomagany pieniędzmi i znajomościami doprowadził do tego, że jej brak talentu był uwieczniany na płytach, a ona sama dzieliła się nim z publicznością na koncertach, święcie wierząc w swój nietuzinkowy dar. Niezawodna Mreyl Streep w tytułowej roli powinna być wystarczającym gwarantem jakości filmu, ale dla pewności dołóżmy masę bardzo pozytywnych recenzji. Mówią, że warto.
- Reżyseria: Stephen Frears
- Tytuł oryginalny: Florence Foster Jenkins
- Grają: Meryl Streep, Hugh Grant, Simon Helberg
Oprócz tego do kin wchodzą jeszcze:
- Ben-Hur (według wielu – niepotrzebny remake jednego z najsłynniejszych filmów w historii kina; czy teledyskowy wariant bratobójczego pojedynku się sprawdzi?),
- Jak zostać kotem (Kevin Spacey jako niedobry pan biznesmen, który magicznie zamienia się w kota i zaczyna rozumieć swoje błędne postępowanie – komedia familijna),
- Komuna (świetny dramat od twórcy Polowania: grupka dorosłych ludzi zakłada komunę i uczy się wspólnego życia w wielkim domu),
- Batman: Killing Joke (słynna, jeszcze świeżutka animowana historia o Batmanie; na specjalnych pokazach w wybranych kinach).
- Co przynosi przyszłość (nauczycielka filozofii musi ułożyć sobie życie po odejściu męża).
Zapraszam za tydzień do zapoznania się z kolejnym zestawem najciekawszych filmowych premier. Warto wiedzieć, co grają kina.