Recenzje X-Men: Dark Phoenix - słabe pożegnanie z serią
W sieci pojawiły się pierwsze recenzje X-Men: Dark Phoenix (w polskim tłumaczeniu X-Men: Mroczna Phoenix), czyli kolejnej odsłony filmowego cyklu na podstawie komiksów Marvela. Według krytyków, produkcja w reżyserii Simona Kinberga to spektakularna klapa.
X-Men: Dark Phoenix (lub, jak kto woli, X-Men: Mroczna Phoenix) jest filmem, który niemal od pierwszych zapowiedzi wzbudzał w wielu fanach komiksów Marvela i kina superbohaterskiego spore obawy. Kontrowersyjny był chociażby wybór na stanowisko reżysera Simona Kinberga, osoby z doświadczeniem wyłącznie scenopisarskim, w dodatku nie mającej ostatnio zbyt dobrej passy. To on jest jedną z osób odpowiedzialnych chociażby za chłodno przyjętą poprzednią część cyklu o mutantach, X-Men: Apocalypse, oraz tragiczną Fantastyczną Czwórkę z 2015 roku. Trailery Dark Phoenix oraz kolejne informacje napływające z planu nie uspokajały nastrojów wśród widzów. Niestety, wygląda na to, że ich niepokój był uzasadniony. Według pierwszych recenzji, film Kinberga to ogromna porażka artystyczna.
Według serwisu Rotten Tomatoes, zaledwie 17% z 47 opinii na temat X-Men: Dark Phoenix jest pozytywnych, a średnia ocen filmu wynosi 4,54/10. Krytycy zwracają uwagę przede wszystkim na fakt, że jak na produkcję, która zamyka niemal dziewiętnastoletnią serię, jest ona bardzo mało angażująca emocjonalnie. Na dodatek scenariusz nie należy do wybitnych, a wielu aktorów gra jakby im się nie do końca chciało. Często w recenzjach pojawiają się też porównania do Ostatniego Bastionu z 2006 roku, który również poruszał wątek Mrocznej Phoenix. Choć film w reżyserii Bretta Ratnera nie jest zbyt lubiany, zdaniem sporej części dziennikarzy wyszedł lepiej od produkcji Kinberga (który notabene odpowiadał za dialogi w tytule sprzed trzynastu lat).
Czy według krytyków w X-Men: Dark Phoenix są jakieś pozytywy? W recenzjach pojawiają się pochwały pod adresem Sophie Turner, wcielająca się w telepatkę Jean Grey zmagającą się ze swoją nową, mroczną mocą, bardzo dobrze wywiązała się ze swojej roli. Ponadto Hans Zimmer nie zawiódł i skomponowana przez niego na potrzeby tego filmu muzyka może się podobać.
Wybrane recenzje X-Men: Dark Phoenix
- Seattle Times – 2/4
- Tribune News Service – 1,5/4
- Entertainment Weekly – B
- Digital Spy – 3/5
- CineXpress – 2/5
- Consequence of Sound – C
- Den of Geek – 2,5/5
- Daily Telegraph (UK) – 1/5
- Every Movie Has a Lesson – 1/5
X-Men: Dark Phoenix pojawi się w polskich kinach 7 czerwca, czyli w najbliższy piątek.
Przypominamy, że w wyniku umowy między 21st Century Fox a Disneyem, postacie Marvela należące do tej pierwszej firmy - z X-Menami na czele - trafiły w posiadanie drugiej. Oznacza to nowe filmowe otwarcie dla tej marki. Niestety, według Kevina Feige’a minie trochę czasu, zanim zobaczymy słynnych mutantów w Marvel Cinematic Universe. Nie oznacza to jednak, że nie pojawią się oni w kinach w ogóle. Prócz X-Men: Dark Phoenix, który jest tematem niniejszego tekstu, w przyszłym roku swoją premierę będzie miało New Mutants Josha Boona.