Recenzje Reżimu na Rotten Tomatoes sugerują, że Kate Winslet to najjaśniejszy punkt tej niezdarnej komedii o autorytaryzmie
Na HBO Max zadebiutował nowy serial satyryczny, The Regime. Jak wypada produkcja, w której w głównej roli obejrzymy Kate Winslet?
Reżim to 6-odcinkowa nowość od HBO. Miniserial jest polityczną satyrą, w której zebrano prawdziwie gwiazdorską obsadę. Znaleźli się w niej chociażby Kate Winslet, Hugh Grant, Matthias Schoenaerts, Andrea Riseborough oraz Guillaume Gallienne. Twórcą jest zaś Will Tracy, który pracował przy Sukcesji oraz Menu, więc wydawałoby się, że możemy spodziewać się solidnej produkcji, przy której będziemy dobrze się bawić przez najbliższe tygodnie. Po premierze okazało się, że może wcale nie być tak idealnie.
Na Rotten Tomatoes zebrano 40 recenzji krytyków, którzy już obejrzeli 6-odcinków Reżimu i 58% z nich wypowiedziało się o serialu pozytywnie. W przypadku widzów, którzy mają za sobą seans pierwszego epizodu, to 55% z nich polubiło nowość od HBO. Część z nich przyznaje, że to interesująca produkcja, choć potrzeba chwili, żeby zaskoczyła, a inni twierdzą, że Reżim jest po prostu nieśmieszną komedią. W podobnym tonie wypowiadają się widzowie na IMDb.
Poniżej możecie przeczytać fragmenty recenzji krytyków.
Pani Winslet zasługuje na naszą niepodzielną uwagę, czyniąc mocno szaloną i niewątpliwie godną pogardy Elenę jednym z największych osiągnięć cenionej aktorki – John Anderson z The Wall Street Journal.
Gdyby postacie były odpowiednio dopracowane, ich słowa ujawniłyby ich historie, wewnętrzne rozterki, motywacje; ale kiedy są napisane bez głębi, jak w najnowszym serialu limitowanym HBO, Reżimie, nawet przyzwoita gra aktorska i przemyślane kostiumy, fryzury oraz makijaże nie mogą uratować serialu – Nandini Balial z RogerEbert.com.
Kate Winslet potrafi wszystko! Ale nawet ta aktorska dynamika [Winslet] dającej z siebie wszystko w roli fikcyjnego europejskiego dyktatora, który jest w zasadzie Putinem w spódnicy, nie jest w stanie uratować tej pełnej skaz politycznej farsy przed niezgrabnym i katastrofalnym dryfowaniem w niespójność – Peter Travers z ABC News.
Od początku do końca spojrzenie Reżimu na rzeczywistą politykę i stan świata jest głęboko cyniczne, ale nietrudno w nie uwierzyć – Caryn James z BBC.com.
Nie zawsze byłem pewien, co robi Reżim i dlaczego, ale praca Winslet, złożona mieszanka jej fizycznych i psychologicznych wyborów, utrzymywała serial gdzieś pomiędzy zjadliwym a fascynującym – Dan Fienberg z The Hollywood Reporter.
Z mroczną, powierzchowną eksploracją niebezpieczeństw autorytaryzmu i ponurej rzeczywistości roli Ameryki w ucisku ludzi na całym świecie, Reżim może być na czasie, ale nie jest szczególnie zabawny, budujący ani wnikliwy – Kristen Baldwin z Entertainment Weekly.
Zdania są mocno podzielone, zarówno po stronie recenzentów, jak i widzów. W takiej sytuacji najlepszym wyborem będzie samodzielne ocenienie produkcji z Kate Winslet w roli głównej. Pierwszy odcinek Reżimu obejrzycie na HBO Max.
A o czym tak właściwie jest The Regime? Za sprawą serialu przeżyjemy rok w pałacu upadającego reżimu autorytarnego. Kanclerz Elena Vernham od dłuższego czasu nie opuszczała tego miejsca, co wiąże się z jej rosnącą paranoją i niestabilnością psychiczną. Kobieta zwraca się o pomoc do żołnierza Herberta Zubaka, który ma być jej nietypowym powiernikiem. W miarę, jak wpływ Zubaka na kanclerz Elenę rośnie, jej próby zwiększenia własnej władzy ostatecznie doprowadzają do upadku własnego oraz całego kraju.
Poniżej prezentujemy zwiastun miniserialu.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!