autor: Bartosz Świątek
Recenzje kart GeForce RTX 2060 i 2070 Super – jak wypada konkurencja dla Navi?
W sieci pojawiły się testy nowych kart graficznych Nvidia GeForce RTX 2060 i 2070 Super. Czy nowe układy graficzne „zielonych” są wystarczająco dobre, by rzucić wyzwanie konkurencyjnym GPU z serii AMD Radeon RX 5000?
CENY KART NVIDIA GEFORCE RTX SUPER:
- GeForce RTX 2060 Super – 1899 zł
- GeForce RTX 2070 Super – 2349 zł
- GeForce RTX 2080 Super – 3299 zł
W sieci pojawiły się pierwsze testy dwóch odświeżonych układów graficznych z serii Nvidii RTX, w których nazwie znaleźć można dodatkowe słowo „Super” – nowych wersji modeli 2060 i 2070. Obydwa układy zadebiutują na rynku 9 lipca i wiadomo, że „zieloni” planują wykorzystać je, by odwrócić uwagę od Navi / Radeonów RX 5700, czyli nowych GPU koncernu AMD. Czy poprawione Turingi są warte swoich cen? A może lepiej zaczekać na ofertę AMD lub zdecydować się na zakup starszego modelu? Wiemy już, co eksperci sądzą na ten temat.
GeForce RTX 2060 i 2070 Super – zagraniczni eksperci
Guru 3D
Uważamy, że rynek potrzebuje GeForce RTX 2060 Super. Jest wystarczająco szybki dla każdej gry, w rozdzielczości do, dajmy na to, 2560x1440. Dodatkową korzyścią jest parę rdzeni Tensor i możliwość wykorzystania rdzeni RT. W ten sposób, za stosunkowo bezpieczną kwotę (399 dolarów), otrzymujesz bardzo dobrą wydajność shaderów. Spójrz na RT jako dodatek, spróbuj i zobacz o co chodzi z ray tracingiem. Procesor graficzny, który znajduje się wewnątrz RTX 2060 Super to tak naprawdę RTX 2070 Super, który został trochę okrojony. 8GB VRAM jest świetne, ponieważ rozszerza również magistralę pamięci. Patrząc na to z punktu widzenia konkurencji, karta rywalizuje z modelem Vega 64, a wkrótce prawdopodobnie także Radeonem RX 5700.
GeForce RTX 2070 Super nieco bardziej przypomina tradycyjny „odgrzany” model, ale również oferuje bardzo mocną wydajność shaderów przy cenie 499 dolarów. Możemy polecić oba, jednak RTX 2060 Super ma potencjał, by stać się nową gwiazdą Nvidii, jeśli cena detaliczna pozostanie na właściwym poziomie – czytamy w recenzji.
TechSpot
RTX 2070 Super jest dobry, niszczy Radeona VII przy jego obecnej cenie i robi to samo z RTX-em 2080. Otrzymujesz wydajność na poziomie niemal takim, jak w przypadku modelu wartego 700 dolarów, tyle, że za 500 dolarów. Niemal. Nie ma też lepszej oferty w tym segmencie cenowym i dlatego AMD musi zacząć bardziej się starać.
Jesteśmy zdecydowanie bardziej podekscytowani modelem RTX 2070 Super niż 2060 Super. Pod względem ceny - w stosunku do osiągów - 2060 Super jest technicznie rzecz biorąc lepszy, ale to normalne w przypadku słabszego sprzętu. Nowy model 2060 Super jest jednak droższy niż oryginalny, a w zamian otrzymujemy tylko niewielki wzrost wydajności, choć warto odnotować też dodatkowe 2GB pamięci VRAM – czytamy w recenzji.
Wccftech
RTX 2060 SUPER jest o około 14% szybszy w naszych testach, a RTX 2070 SUPER jest o nieco ponad 13% wydajniejszy od podstawowego RTX-a 2070. Oczywiście, w niektórych grach różnice są większe niż w innych, ale w żadnej z nich nowe produkty nie plasują się za którymkolwiek z początkowo wprowadzonych na rynek wariantów.
RTX-a 2060 SUPER będzie startował z ceną na poziomie 399 dolarów – za takie pieniądze kupimy model Founders Edition. Jest to dość dobra cena za tę kartę, biorąc pod uwagę, że jest ona porównywalna z istniejącą wersją RTX-a 2070 Vanilla Founders Edition, która jest sprzedawana za 599 dolarów.
RTX 2070 SUPER trochę bardziej zatrzęsie rynkiem, biorąc pod uwagę fakt, że oferuje wydajność prawie na poziomie RTX-a 2080 Vanilla Founders Edition's, sprzedawanego za 799 dolarów. Model 2070 Super będzie jednak wyceniony na 499 dolarów, przy czym również w tym przypadku mowa o wersji Founders Edition – czytamy w recenzji.
GeForce RTX 2060 i 2070 Super – polskie testy
Benchmark.pl
Spodziewaliśmy się zaskakującego uderzenia (również cenowego), które niemal pozbawi AMD szans na osiągnięcie przez karty Navi sukcesu (co z pewnością nie byłoby dobre dla konsumentów, bo pozycja NVIDII jeszcze bardziej by się umocniła), tymczasem... Supery to po prostu uzupełnienie oferty, nowe karty mogłyby się po prostu nazywać 2060 Ti i 2070 Ti, ale widać, że NVIDIA chce podkreślić jak bardzo są one... super.
GeForce RTX to bardzo dobre karty graficzne. Ulepszone wersje Super są jeszcze nieco wydajniejsze, ale tu dochodzi kwestia ceny. Najlepiej wycenioną kartą RTX pierwszej generacji był (i wciąż jest) model RTX 2060. Tymczasem wydajniejszy RTX 2060 Super jest droższy, ale po OC potrafi dogonić 2070. Śmiemy jednak twierdzić, że RTX 2070 Super jest ciekawsza - nie tyle ze względu na usprawnienia (a są one zacne!), a cenę (identyczna jak startowa cena RTX 2070). Tylko, że to wciąż karta za około 2300 zł. Jeśli jednak celujemy w tę półkę cenową, to będzie ona świetnym wyborem – czytamy w recenzji.
PurePC
Gdyby rodzina Turingów dysponujących sprzętowymi rdzeniami do ray-tracingu i jednostkami tensor, wyglądała w momencie premiery jak wersje RTX 2000 SUPER, wówczas zostałaby znacznie cieplej przyjęta. GeForce RTX 2060 SUPER dobitnie pokazuje, że NVIDIA miała możliwość wykrzesania mocniejszych specyfikacji, które postanowiła zachować na wszelki wypadek. Premiera GeForce RTX 2060 SUPER i RTX 2070 SUPER niespełna tydzień przed wprowadzeniem do sprzedaży Radeonów RX 5700 i 5700 XT jest oczywiście chłodno wykalkulowana, toteż dopakowane refreshe były zapewne przygotowywane od momentu premiery nowej architektury. Jak modele SUPER wypadną w porównaniu do konkurencyjnego NAVI zobaczycie w niedzielę, dzisiaj natomiast wiadomo jedno - GeForce RTX 2070 zostanie niebawem wysłany na wcześniejszą emeryturę, ponieważ GeForce RTX 2060 SUPER oferuje niemalże identyczną wydajność. Odrobinę mniejszą ilość jednostek obliczeniowych często rekompensuje wyższy GPU Boost, natomiast 8 GB zamiast 6 GB przy 256-bitowej szynie niweluje największą bolączkę zwykłego GeForce RTX 2060, dodatkowo podważając sens istnienia GeForce RTX 2070 – czytamy w teście modelu GeForce RTX 2060 Super.
PCLab
Modele kart RTX 2060 SUPER oraz RTX 2070 SUPER są udanym odświeżeniem serii RTX. W tej cenie seria ta staje się w końcu atrakcyjna dla graczy szukających sprzętu ze średniej półki cenowej. O ile model RTX 2070 SUPER jest prostym następcą podstawowego RTX 2070, to RTX 2060 SUPER wydaje się niemal nową propozycją na rynku, co związane jest ze zwiększoną ilością pamięci oraz wydajnością, która zahacza wyraźnie o model RTX 2070. Widać wyraźnie, że Nvidia zawczasu postanowiła podnieść poprzeczkę przed nadciągającą wielkimi krokami architekturą RDNA od AMD, która ma w końcu wyraźnie zaznaczyć obecność tej firmy w segmencie wydajnych układów graficznych. W chwili obecnej karty z serii SUPER są godne polecenia dla graczy ceniących rozwiązania Nvidii oraz osób, które są zainteresowane obecnością ray tracingu w grach. Jednak z ostatecznym werdyktem jak karty te uplasują się na rynku wypada wstrzymać się do premiery Radeonów RX 5700 oraz RX 5700 XT – czytamy w recenzji.
Super, a może nie do końca?
Na omawiane produkty Nvidii nie powinno się patrzyć tak, jak na zupełnie nowe konstrukcje. To jedynie trochę podrasowane, odgrzane kotlety, których głównym zadaniem jest odciągnięcie uwagi od oferty konkurencji. Z góry wiemy, czego się po nich spodziewać pod względem technologicznym, bo architektura Turing jest na rynku już dobre kilka miesięcy. To jednak nie oznacza, że mamy do czynienia z produktami złymi.
Układy oferują solidną wydajność i w każdym przypadku radzą sobie lepiej od swoich poprzedników. Każdy z nich pozwoli na komfortowe granie w najnowsze produkcje w rozdzielczościach 1080p i 1440p (w tym drugim przypadku posiadacze RTX-a 2060 Super mogą być zmuszeni do okazyjnych kompromisów w zakresie poziomu detali). Mocniejszy wariant od czasu do czasu pozwoli także na zabawę w 4K.
Słabszy z nowych modeli na papierze wypada dość atrakcyjnie, bowiem w porównaniu do podstawowej 2060-tki, poza dodatkowymi jednostkami cieniującymi otrzymał także dwa dodatkowe gigabajty pamięci RAM, których tamtej karcie czasem mocno brakuje (szczególnie powyżej 1080p). By dostać to wszystko musimy jednak zapłacić sporo więcej – sugerowana cena na polskim rynku to aż 1899 złotych, podczas gdy niereferencyjne wersje starszego modelu nabędziemy obecnie za około 1500 zł. Opłacalność będzie uzależniona od preferowanej rozdzielczości. Soczystym kąskiem może się też okazać RTX 2070 Super, który debiutuje w identycznej cenie jak jego „zwyczajny” odpowiednik (2349 zł). Oczywiście, to wciąż naprawdę sporo, a obecnie bazowy wariant jest o jakieś 250 złotych tańszy...
No i właśnie tu jest pogrzebany przysłowiowy pies. Zagęszczenie produktów Nvidii na rynku jest obecnie naprawdę duże. Po premierze „Superów” bazowe warianty RTX-ów 2070 i 2080 najprawdopodobniej nie będą już produkowane, ale w sklepach zalega ich jeszcze całkiem sporo, a zwykła 2060-tka pozostanie w ofercie także po premierze młodszego brata. Poszczególne karty graficzne najczęściej różnią się od siebie kilkoma procentami wydajności oraz ceną. W takiej sytuacji kluczowe znaczenie będzie miał ten drugi aspekt, na który duży wpływ mają różnego rodzaju czynniki zewnętrzne. Może się okazać, że w wielu wypadkach starsze RTX-y będą po prostu bardziej opłacalne. Zweryfikuje to rynkowa rzeczywistość, którą będzie można ocenić dopiero za jakiś czas – szczególnie, że produkty, z którymi tak naprawdę mają rywalizować nowe karty, nie są jeszcze dostępne.