autor: Fajek
Recenzja: Persian Wars
Jeśli się zastanowić to strategie czasu rzeczywistego, popularnie zwanymi RTS’ami poruszyły już chyba każdą tematykę. Nie dziwi więc fakt, że twórcy gier starają się nas zachęcić do kolejnej produkcji tego typu, umieszczając całą akcję np. w klimatach orientalnych. Taka sytuacja ma na przykład miejsce w grze Persian Wars.
Jeśli się zastanowić to strategie czasu rzeczywistego, popularnie zwanymi RTS’ami poruszyły już chyba każdą tematykę. Nie dziwi więc fakt, że twórcy gier starają się nas zachęcić do kolejnej produkcji tego typu, umieszczając całą akcję np. w klimatach orientalnych. Taka sytuacja ma na przykład miejsce w grze Persian Wars.
„...Tymczasem gdy dostałem do ręki pudełeczko z wydaną przez Cryo grą „Wojny Perskie”, usłyszałem nic innego jak: „to wydaje się być straszna kicha, ale obejrzyj ją dokładniej i napisz dobrą recenzję”. Oczywiście owo „dobrą” znaczyło „poprawną gramatycznie” i nic ponad to. Zanim doniosłem grę do domu, zdążyłem się lepiej opakowaniu przyjrzeć i ciągle żaden szczegół nie chciał rokować, że mój czas poświęcony grze i pisaniu recenzji nie będzie totalnie stracony w okolicznościach nieprzyjemnych. Gapiąca się na mnie nachalnie ze szczytu opakowania „przygodowa strategia z tysiąca i jednej nocy” dowodziła niezbicie, iż nawet projektant pudełka miał o grze nie najlepsze mniemanie, skoro tyle miodu w jednym zdaniu starał się upchnąć.” – Shuck